|
odpowiedź
odpowiedź |
i usiadłam by odpisać
jak to miałam w swym zwyczaju
a tu obraz począł wnikać
w liniach kartki wiersz się maił
pąk nieśmiało w wiośnie pęka
wbiega w przestrzeń w dal spojrzeniem
w łąk zieloność w dróg rogatki
siebie pyta wie i nie wie
łez wzlatują białe ptaki
gdzie myśl znika kogo woła
komu ciche śle przesłanie
czy z tęsknotą się upora
czy usłyszy tak kochany
co po tęsknej stronie nocy
jakie dróżki sny wybrały
czy znalazły okruch jeden
w nim maj wiosny rozśpiewanej
tu nieśmiało struna brzęknie...
Danuta Capliez-Delcroix Bylińska |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Super-Tango |
2015.05.02; 14:58:54 |
ładny, obrazowy, uroczy, reflaksyjny wiersz+)
Pozdrawiam serdecznie |
szogunka |
2015.05.02; 12:58:42 |
Bardzo dobre te pojedyncze wersiki :) |
stokrotka33 |
2015.05.02; 11:08:40 |
Ślicznie.
Pozdrawiam Cię. |
wigor |
2015.05.02; 07:30:33 |
... a chciałoby się czytać dalej ;-)) Ładnie. PLUS z pozdrowieniami ;-) |
TESSA |
2015.05.02; 06:33:54 |
brzdęk!...posyłam Ci esemesa...
Teresa:))) |
|
|