|
Odlotowy Józek
Odlotowy Józek |
To jest fakt niezaprzeczalny!
Józek nieźle dawał w palnik
Zwykle ostro szedł po bandzie:
pił alkohol, palił gandzie
Obmacywał wszystkie baby
I w dodatku miał napady:
to histerii, to depresii,
z ciągotami do perwersji
Raz naraził się Monice,
jak jej zajrzał pod spudnicę
No a kiedyś, to miał doła
bo go zwyzywała Jola:
Patrzysz na mój tyłek gnoju?
Wypierdalaj więc z pokoju!
I z mojego życia łajzo,
ja nie jestem pornogwiazdą.
Został wiecznym kawalerem
Mawiał: „ślub brać... Po cholerę"
Dzisiaj wezmę się za Jankę
Co widuję ją z bratankiem.
A pojutrze za Beatę
“ Może wezmę ją na chatę"
Pił i ruchał, i był zdrowy.
Przed Jòzefem czapka z głowy. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
marcinwos |
2018.01.07; 23:53:30 |
bardzo śmieszne o to chodzi swoją drogą ciekawy gość z tego Józka :). |
sky_ |
2018.01.07; 19:04:16 |
...aż pewnego dnia o świcie
Z tych ekscesów stracił życie
Już zaciera diabeł ręce
Będzie biba- ja cie kręce!
Weźmiem Józia na obroty
Straci werwę jak galoty
Hehe :) |
Podlasianin |
2018.01.07; 18:56:24 |
Teraz już wiem o kim była piosenka " Józek nie daruję ci tej nocy". Pozdrawiam + |
|
|