|
Odlot bocianów
Odlot bocianów |
Bociany wnet odlecą, popatrz moja miła.
Jeszcze na brzegu gniazda stoją przed odlotem.
Ciągnie je gdzieś odwieczna, nieprzeparta siła.
Już nas nie będą witać wesołym klekotem.
Dzisiaj ostatni przelot na łąki znajome,
ostatnie kręgi w słońcu co już słabiej świeci.
I spojrzenie na gniazdo, co było im domem,
i ten głęboki oddech by wreszcie odlecieć.
Co nam teraz zostanie, gawron, kawka, wrona.
Niedługo gil przyleci albo jemiołuszka.
One dzieci nie noszą, sprawa przesądzona.
Weźmy się do roboty i chodźmy do łóżka. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Super-Tango |
2014.07.23; 10:45:31 |
Ładny, obrazowy, humorystyczny wiersz, z dobrą dowcipną puentą+)
Pozdrawiam serdecznie |
TESSA |
2014.07.23; 09:03:02 |
zapomniał kolega o wróbelkach...Elemelek się kłania i życzy udanej ( przy okazji przyjemnej ) roboty...:))) |
kaja-maja |
2014.07.23; 08:29:19 |
no horyzontalnie widać już już jesień
jeszcze po ściernisku bociany chodzą w:) |
wigor |
2014.07.23; 07:54:38 |
Dobry trzynastozgłoskowiec zakończony zaskakującym wnioskiem ;-) PLUS z pozdrowieniami ;-) |
|
|