|
Oddech
Oddech |
Wielkie oczekiwania
kurtyna opadła, wszystkie światła zgasły
lustrzane odbicie wpatruję się we mnie zuchwale
przebłyski szczęścia, jak słoneczne promienie w sierpniowy poranek
przestały przebijać się przez moje zasłony
Pragnę przypomnieć sobie mój oddech i mrugnięcie okiem
gdy poczułem pierwszą przyjemność, nieśmiałe zakłopotanie, przełamanie wstydu
jesteś niczym chłopiec skradający się ukradkiem do obiektu swych westchnień, bojący się śmieszności
głęboki oddech, dzika satysfakcja zmieszana z wyrzeźbionym, wyrytym poczuciem winy.
Nieskończone oczekiwania
kurtyna opadła wszystkie światła zgasły. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
lucja.haluch |
2017.02.23; 00:51:40 |
Można światła zapalić..ze słonecznym switem..Pozdrawiam Plus+ |
|
|