|
odchodzisz
odchodzisz |
mój Aniołek chce odejść
odlecieć
jest zdeterminowany
już spakował
wszystkie wątpliwości
wyprostował pogięte skrzydła
zdjął aureolkę
smutnie mówiąc,
że już jej nie chce
założył lęk
i wygodne buty
gdyż już nie potrafi latać
przesiąka łzami
jego i moimi
mówi, że kocha
i nic się nie zmieni
dobrze wiedząc, że kłamie
nie uśmiecha się już
a wisząca na jego szyi
czarna perła
przygniata go do ziemi
przygarbiony
z bólem w krzyżu
i klatce piersiowej
macha niepewnie ręką
mówiąc to,
czego obawiam się najbardziej
słyszę...
..."żegnaj..." |
|
...tej co razem ze sobą, zabiera część mnie... |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
thanatos |
2011.09.11; 22:59:18 |
żegnaj... czasem chyba lepiej powiedzieć "do widzenia"
nawet gdy żegnać się chcemy... szkoda że ta wiedza bywa tak boleśnie zdobyta
ale i anioł czasem potrzebuje zejść na ziemię, zbliżyć się do śmiertelników, poczuć ich ból, miłość, uczucia... |
EnigmatycznyDuszek |
2009.02.17; 14:40:05 |
wracam do tego wiersza i się uśmiecham bo aniołek znowu założył aureolkę i w niebie na Ziemi ma swoj dom. nie pożegnała się. silna była bo miała wsparcie w osobach ukochanych m.in. w Tobie jak dobrze ze ta historia z tego wiersza nie skończyła się słowem "żegnaj życie i przyjaciele" Kocham Cię :* |
Ann |
2008.04.21; 11:56:31 |
no prawie czytac nie mogę!... Aniołkowi jest źle - trzeba pomóc mu wstać, wypełnić serce i myśli nadzieją. Aniłek jest mądry i młody jeszcze, bardzo wiele przed nim... Nie czas płakać, żegnać się, przyzwalać na słabość!!! Aiołku powstań! Ty jesteś życiem ale nie tchórzem i nie BOGIEM na Boga, abyś sama miała o czyms takim decydować... |
Paweł |
2008.04.19; 09:48:22 |
wiosna nastała..aniołek sił nabierze....:) i |
EnigmatycznyDuszek |
2008.04.19; 07:23:44 |
została nadzieja ze aniołek jednak spojrzy któregoś dnia na ten świat i ujrzy w nim dobro.... którego teraz nie umie zauwazyc przez mgłe swoich łez |
|
|