|
Oda do śmierci
Oda do śmierci |
Rzuć mną w antycznych cierpień mogiły
Co wielu już herosów z ich kajdan uwolniły
Porzuć lęki wielka wszechobecna śmierci
Jam Twym niewolnikiem dopóty w twej pamięci
O Pani ma dobra lecz wyobcowana
W Twej piersi jest najskrytsza prawda pochowana
Rzuć na zmysły oblicze Twej litości
Złam liche kłamstwo i daruj nudy codzienności
Polikarpa pragnieniem tyś i moim
Stań przed piedestałem mym, a ja stanę przy Twoim
Okaż Twą boską moc nieogarnioną
Pochłoń bym był z pokojem... - tyś zaspokojoną...
Jak muzyka w bitym szumie fali
Nadsłuchuje Twego głosu gdzieś już w oddali
Nadchodzisz krokiem choć defiladowym
W swoim szczytnym celu nie przeszłaś ni połowy
Cwałem Muzo! - Rzuć się w me objęcia,
Jam prawie gotów do ostatecznego przyjęcia
Szukaj mnie i na krańcach świata tego,
Bo nic mi się nie ostało, prócz oddechu Twego
Me serce burza jękliwa rozrywa,
Przybądź moja luba pani, gdy Cię sługa wzywa
Podnieś kosę ,wzejdź ponad polem bitwy,
Wykonaj skuteczny zamach... - tak problemy znikły ! |
|
Nie tutułuje swoich wierszy, tutaj jest to wymagane - zupelnie tego nie rozumiem:) |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Axel |
2007.01.31; 15:02:30 |
Temat jest jaki jest - uwierz nie kierowałem się popytem, bo akurat temat smierci nie jest zbyt chwytliwy :) Tytul dobrze odzwierciedla temat wiersza, bo to wlasnie jest oda :) Co do stylu, rzeczywiscie preferuje taki, jednak raczej nie wzorowalem sie na MIckiewiczu; powiem tak: tak mi to wyszlo, raczej podswiadomie. Staram sie zeby moje wiersze byly chociazby troche wzniosle, po trochu archaiczne - nie lubie w zasadzie pisac wspolczesnie ; nie moglbym napisac czegos co ma w sobie np. slowo "samochod". Rzadko tez czytuję poezję, a ze wspolczesnych poetow cenie chyba tylko Szymborską. Taki gust :) |
ślimak_bezdomny |
2007.01.31; 14:48:07 |
ok, rozumiem już kwestię tematów. ten jest w ten sam deseń co 'doba miłości' - patos i chwytliwe pojęcie ;D jakiś instynkt popytu? (:
no... nie powala tekst ^^ poprę Dar w kwestii rytmiki - rym rytmizuje, rytmizuje odpowiednie liczba sylab w wersie, ale i - akcent. 'pana tadeusza' [pozwól, że powołam się na szkolny przykład] nie czyta sie tak płynnie i melodyjnie tylko dlatego, że wersy się rymują i mają po 13 zgłosek. tutaj dochodzi również bardzo staranne rozłożenie akcentów. fajny tekst do dramatycznego deklamowania, widzę, że lubisz taki styl (: a... powiedz, nie sądzisz, że warto byłoby poszukać czegoś... swojego? ^^ |
Axel |
2007.01.28; 02:28:45 |
Roznica jednej sylaby nie zaburzy rytmiki wiersza :) No, chyba ze ktos bardzo zaczaruje interpunkcje, ewentualnie uzyje slowa, ktorego w zaden sposob rytmicznie nie da sie wkomponowac :) |
Dar |
2007.01.28; 00:17:51 |
wyszło troche żle..trzeba to podzielić po 4 wersy |
Dar |
2007.01.28; 00:17:00 |
No własnie policzyłam
10, 14, 12, 13,
12,13,11,14
11,14,11,13
10,13,11,14
10,14,11,14
11,14,11,14
Trochę nierówno...ale może się mylę.... |
Axel |
2007.01.27; 23:09:38 |
KOnstruktywna krytyka jest zawsze ceniona, ale ja naprawde nie mam pojecia gdzie tutaj nie ma rytmiki :) Proponuje policzyc sylaby :) |
Dar |
2007.01.27; 21:27:07 |
Wiersz nie jest zły..piszesz całkiem nieźle..tylko szkoda, że tak nierytmicznie..źle się to wtedy czyta...ale idę dalej.. |
*starostka* |
2007.01.27; 19:32:33 |
mhm... a wiec ;) temat moze i ciekawy ale nie nastawia optymistycznie do swiata... Sam tytul sprawia, ze nie chce sie go dalej czytac ;( Badz co badz- talent masz! I moje wsparcie:* |
|
|