|
Ocal...
Ocal... |
Ocal moje dziecko
niech znikną demony
które Jego duszę
ciągną na urwisko
wyrwij z ciała kolec
jadem nasączony
błagam, ocal Go
a ja oddam wszystko
weź moją duszę
niech w piekielnej męce
dożywa kresu dni
na tym łez padole
lecz ocal mi syna
błagam, krzyczę, żądam
bez walki Go nie oddam
złu tknąć nie pozwolę... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
stanislawa |
2007.06.10; 17:20:17 |
Boze co sie stalo z twoim synem ,nich go strzeze kazda swietosc |
|
|