|
Obcy w obcym
Obcy w obcym |
To nie jest już moje miasto
drewniak do którego z porodówki
przyniósł mnie pijany czystym
szczęściem i jeszcze czystszą wódką
ojciec najpierw kulił się w sobie
jakby chował ramiona w wysoko
postawionym kołnierzu
znikał aż kiedyś przechodząc tamtędy
już go nie zastałem
To nie jest już moje miasto
chociaż większość ulic i chodników
pozostała wciąż tak samo krzywa
nie zgadza się ilość kałuż i drzew
jedne i drugie gdzieś zniknęły
nawet a może szczególnie te
z nie mojego już lasu
To nie jest moje miasto
koń starej Najmanki nie pasie
się na trawniku między blokami
i nie słychać jej przekleństw kiedy
mija się zarosłe zielskiem miejsce
naprzeciw którego jak karmnik dla ptaków
wisiała kapliczka z plastikową Maryjką
To nie moje miasto
liczba grobów do odwiedzenia
zaczyna przerastać liczbę domów
do których można zajrzeć z wizytą
dziewczyny uśmiechają się jakoś
inaczej warczą autobusy
ty już tutaj nie mieszkasz
i każdy pies na mnie z mordą |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Litawor |
2021.08.08; 16:15:59 |
Dobry wiersz Czarku
Pozdrawiam :) |
Anna z |
2021.08.07; 16:32:25 |
Dobry, wzruszający wiersz+ |
nieprzysposobiona |
2021.08.07; 15:15:47 |
takie wiersze mogę czytać kilkukrotnie, wracać pod szyld, zastając za każdym razem, naprawdę prawdziwą poezję.
wiersz przejmujący, a wyobcowanie i samotność aż boli.
pozdrawiam szczęśliwa, że mogłam przeczytać. |
Nikola |
2021.08.06; 22:35:34 |
Z czasem wszystko się zmienia i my, nasze spojrzenie...dobry wiersz...Dobej nocy życzę;)+ |
lucja.haluch |
2021.08.06; 22:17:20 |
Wszystko się zmieniło, wzruszył mnie wiersz... Plus+
Pozdrawiam cieplutko... |
Wojciech M |
2021.08.06; 21:53:01 |
I miasto nie to samo i my nie ci sami, panta rhei
Spokojnej nocy + |
|
|