|
O WIERZCIE MI...
O WIERZCIE MI... |
O wierzcie mi... Wierzcie. Wierzcie.
Jakże chciałbym w swoim mieście,
jakże chciałbym w wieczór taki,
gdy ucichną, ludzie, ptaki,
połą płaszcza witać próg,
gdybym wrócić mógł,
w moje strony.
Gdzie dziewczyna stoi w oknie,
gdzie mój dom z tęsknoty moknie,
gdzie majowe kwitną drzewa,
w parku ptak o wiośnie śpiewa.
Gdzie błękitny nieba błam,
chciałbym wrócić tam,
ucieszony. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
fiołek |
2010.03.04; 19:03:00 |
jakże piękna tęsknota...
pozdrawiam s:)) |
wiermal |
2010.03.04; 11:58:15 |
Dziękuję "Łukaszowi" za mądry, piękny i wyczerpujacy komentarz mojego wiersza. Jest to właściwy przykład ustosunkowania się do określonej twórczości z pożytkiem dla autra i czytelników, mogących wywnioskować ocenę skromnej mojej tywórczości. Jeszcze raz bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam z poważaniem Zdzisław Wiermal. |
Venus |
2010.03.04; 11:51:14 |
Pozdrawiam. |
grazyna |
2010.03.04; 11:03:39 |
tęstnisz, samo życie, punk zostawiam, G. |
|
|