|
O.....
O..... |
Jesteśmy po dwóch wojnach po czwartym rozbiorze
Po papieżu Polaku , po komunistach nie daj Boże
Jesteśmy w intelektualną maszynkę włożeni
Zębatki , trybiki, sprężynki przestrzeni
Jesteśmy w środku bez strun głosowych kurą
A ekran oblewa forma zwana bzdurą
Perfidnych mataczy , manipulantów obsranych
Dla których Ty i Ja to liczba tych oddanych
W Michnika, Sierakowskiego, towarzyszy broni
Dla których świętość umarła z pociskiem fałszu w skroni
Okularki na noskach, jąkanie o pięknie
O tym co jest etyczne a co w dupie mięknie.
O prawdzie i fałszu historii przebytej
O miodzie i wódce na Wiejskiej wypitej
O sztuce płukania umysłu Narodu
Na chuj nam Naród ,więcej z nim smrodu
Bertolda nie słuchali ponurzy działacze
Trzeba odnowić dla ludu twarde sracze
A my spojrzymy na scenę jak zagrane będzie
Siedząc wygodnie w najlepszym pierwszym rzędzie
I śmiech nam rozwali przepony wypięte
Przez marne akty przez lustra wygięte
Ujrzymy pospolitość , tak daleką dla nas
Jak kadry w filmie jak poezji Parnas
Lata skupione na marnej czekoladzie
Oddamy w komis za darmo w bezwładzie
Myślenia za siebie i tego co mądre
Roboty życiowe bez miary przesądne
W horoskop wczytane i tyle nam starcza
Włóżcie więc więcej w nasze gęby żarcia
Swej papki mydlanej w papierku z nadrukiem
Nie myśleć ,nie dumać , nie płakać bo z hukiem
Usunąć nam przyjdzie was piórka nędzarzy
W obozy dla niemych i ślepych kuglarzy |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|