|
O pewnym pawiu...
O pewnym pawiu... |
Mistrz Krasicki pisał fraszki.
Były ssaki, były ptaszki...
Personifikacja w wierszach,
myśl ukryta pośród piękna.
Chęć dorównać jemu mam.
Fraszkę dziś przedstawię Wam:
Za siódmą górą, za siódmą rzeką,
w krainie bajek, hen, gdzieś daleko
był park zielony, a w parku staw.
W zaroślach mieszkał tęczowy paw.
Ptak nader dumny powoli kroczył;
to tu, to tam wytrzeszczał oczy.
Szukał partnerki - życia kobiety,
lecz nie mógł znaleźć. Bywa, niestety.
Puszył się lekko i perorował,
że miłość, serce wciąż dla niej chowa
i skarby świata jej podaruje,
troską otoczy, gniazdko zbuduje...
Wtem, pośród krzewów postać mignęła.
Paw spojrzał bystro. Ruszył do dzieła.
Ogon rozłożył, zaczął czarować
i słodkim głosem ją adorować.
Była to pani pawiowa szara.
Paw ją przytulił, uwieść się starał...
Kiedy uległa, on dumny z siebie
szeptał - Ech miła, z tobą jak w niebie.
Czas płynął szybko. Miłe karesy,
lecz w pana pawia wstąpiły biesy.
Do garów zagnał swoją partnerkę
i coraz rzadziej prawił o pięknie.
Chyba się znudził ich dniem codziennym
i odkrył w sobie dziwne zapędy
ku innym paniom, co chociaż szare,
ponoć od losu są barwnym darem.
Lecz życie figle przeróżne płata.
Pośród dni ciepłych, gdzieś w środku lata,
pani pawiowa sekret odkryła
i awanturę dziką zrobiła.
- Nie będę miły w kuchni siedziała!
Twoich "mądrości" wiecznie słuchała.
Odchodzę! Żegnaj! Porzucam cię!
Lecz zanim zniknę przytulę się.
Pawiowa mocno się przytuliła,
za ogon zręcznie w mig ucapiła.
Leciały pióra, wiatr je roznosił...
- Miła, litości - paw cicho prosił.
- Nie ma litości! Tyś jest zbereźnik!
Tyś chucie ciała swego chciał spełnić.
Cierp lowelasie, nędzny przechero! –
i dokonało się zemsty dzieło.
Dziś paw z ogonem obwisłym chodzi,
bo kto przesadza, sam sobie szkodzi.
7 września 2010 r. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
norka |
2012.04.14; 22:37:14 |
I prawie jak Krasicki:)++++ Pozdrawiam:) |
ag131 |
2012.04.14; 22:20:43 |
fajny :))))))))))) |
ag131 |
2012.04.14; 22:20:29 |
fajny :))))))))))) |
GAJA |
2012.04.14; 19:41:49 |
fajnie wyszło... jak w życiu :))))))))))+ |
Markus55 |
2012.04.14; 19:29:14 |
tyle pięknych piórek na świecie ,że trudno mu się dziwić:)..pewnie mistrz Krasicki-też by się nieźle uśmiał-ładnie napisana bajka Barbusiu-wielce pouczająca:)+ |
SpinKa |
2012.04.14; 18:56:38 |
Przydałaby się opcja - dodaj do ulubionych :)
Pozdrawiam. |
Duszka |
2012.04.14; 16:35:28 |
Barbusiu... wspaniała fraszka... o klapniętych piórach "ptaszka" hahaha... i dobrze mu tak... ooo tak ! ;))))) |
wie.rut |
2012.04.14; 16:05:44 |
A to ci paw! Ale nędzny jego los!
Pozdrawiam!
+++++++++++++ |
jakazik |
2012.04.14; 15:49:50 |
Z humorem i z przesłaniem PLUS (+) |
globus |
2012.04.14; 15:41:59 |
Dziś paw z ogonem obwisłym chodzi...+++
Pewnie stary... |
Barbusia |
2012.04.14; 14:51:29 |
Babajago - o karpiu są nawet dwa wiersze. Wszystko w swoim czasie :) |
ali |
2012.04.14; 14:25:15 |
Barbusiu jesteś wielka:))))))Świetna satyra:)oglądałam te zaloty parę lat ,
miałam pawie...:):)Pozdrawiam:) |
wigor |
2012.04.14; 14:02:07 |
Ze swadą, życiowo i humorem napisane. PLUS. Pozdrawiam serdecznie :)) |
|
|