|
O nudzie
O nudzie |
Siedzę na zebraniu i nudzę się strasznie.
Wszedłbym se na fejsa. Nie mogę – no właśnie.
Ciężko pod stolikiem skitrać jest telefon.
Ci mają krzyżówki. Zazdroszczę kolegom
Koleżanka Marta ma chyba sudoku.
Nie widać co kreśli, siedzi trochę z boku.
Na kartce dyskretnie coś sobie gryzmolę.
Minęła godzina, chyba nie wydolę.
Mam ciekawą książkę w plecaku, pod stołem;
lecz jej nie wyciągnę, troszeczkę się boję.
Próbuję rozmyślać o dupie Marynie
i o jednym marzę: niech to w końcu minie.
A czas płynie wolno i nie chce przyśpieszyć.
Jesteśmy w połowie. Trudno jest się cieszyć.
Na takich imprezach ciężko jest się bawić,
więc kombinujemy jakby tu czas zabić.
Jedni się spierają, inni dyskutują.
Kiedy jest potrzeba, to i zagłosują.
Można by się włączyć, wspólnie poprzeżywać.
To jednak nie dla mnie, nie chcę się wychylać.
Pole do manewru, mam dość zawężone.
Jednak coś mi świta w którą pójdę stronę!
Wiem już czym się zajmę i co mi pomoże.
Popełnię paradoks – o nudzie wiersz stworzę. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|