|
O KSIECIU ERENDYKU - część pierwsza
O KSIECIU ERENDYKU - część pierwsza |
Jak napisał już Jan Brzechwa
sens ukryty w bajce bywa
choćby nie wiem jak zaklęty
a i bajka nieprawdziwa
Posłuchajcie drogie dzieci
dłuższej nieco dziś ballady
o królewskim, pięknym synu,
który wybrał się na swaty:
Dnia pewnego - nie tak dawno
Jan Fryderyk Hubert Trzeci
zmarszczył czoło i powiedział:
"Niechaj przyjdą moje dzieci!
Niech przybędą przed oblicze
ojca swego już starego
i ukoją wszelkie smutki
serca jego zbolałego”.
Herold wieści posłał szybko,
wiedział, jaka jest ich waga,
że król ojciec jest już stary
no i trochę niedomaga
Jadą zewsząd więc karoce,
a w nich siedzą grzeczne dzieci,
których sporo miał nasz władca
Jan Fryderyk Hubert Trzeci
Księżna Daria, też niemłoda
razem z mężem, Tadeuszem,
który, widząc ludzi z okna
machał wszystkim kapeluszem
Książę Robert razem z żoną,
piękną księżną Weroniką
oraz trojgiem własnych dzieci,
Piotrkiem, Grzesiem i Moniką
Nie brakuje też Wiktorii,
która męża nie posiada
za to kota ma czarnego,
a – i magią nieźle włada
Przyjechali prawie wszyscy
do wież z kości i marmurów
sale zamku niemal pełne
- rzeczą pieśni trubadurów
Nie ma tylko najmłodszego
z synów króla Fryderyka,
więc szukają słudzy wszędzie
nieznośnego Erendyka
Znaleziono go też wkrótce
jak przechadzał się po łące,
gdzie wśród kwiatów koniczyny
w siatkę łapać chciał zające
W końcu był on tylko chłopcem
dosyć młodym jak na księcia
lat dwanaście miał niecałe
no i ciągle był do wzięcia
Był on także – aż wstyd przyznać,
smutkiem króla Fryderyka
stary ojciec chciał przed śmiercią
ślub zobaczyć Erendyka
Lecz los widać chciał inaczej
i gdy wezwał król swe dzieci,
jego słowa były takie:
„Jam Fryderyk Hubert Trzeci
To, co jeszcze mam z królestwa
wioski, lasy, góry, miasta
pragnę dać Erendykowi
taka moja wola jest i basta
Czuję koniec coraz bliższy
już nie jestem taki młody” –
po tych słowach łzy okrągłe
ściekły z jego siwej brody
Z ust książęcych popłynęły
zaraz słowa zaprzeczenia:
„Wciąż wyglądasz ojcze młodo,
jeszcze lata masz rządzenia”
Król do góry podniósł rękę:
„Takie władców przeznaczenie,
że odchodzą w sile wieku
i ja tego już nie zmienię
Każde niemal z starszych dzieci
własną dzisiaj ma rodzinę,
co dowodzi wszystkim wokół,
że ród królów nie wyginie
W mojej woli chcę was prosić
o przysługę jeszcze jedną
- niech Erendyk się ożeni
i swawole jego zbledną”
Na to krzyczy księżna Daria:
„Przecież on jest jeszcze młody,
jeszcze dużo przed nim czasu,
winien zażyć on swobody”
„To nie ujdzie, moja córko –
król ze skroni zdjął koronę.
- Ja nie zdołam tego ujrzeć,
lecz Erendyk ma mieć żonę
Jemu chcę zostawić złoto
ziemię, tron oraz klejnoty
to rozgłoście dookoła
niechaj zaczną się zaloty”
Lecz po nocy nieprzespanej
płaczą wszystkie króla dzieci,
bo na zawsze zamknął oczy
Jan Fryderyk Hubert Trzeci
Wola ojca była jasna,
co nakazał w testamencie,
czas żałoby ma trwać krótko,
nic nikomu po lamencie
Trzeba smucić się z rozwagą,
bo ważniejsze jest wesele,
gdzie przybędzie wielu gości
z parą młodą na swym czele
Jak jednakże bić tu w dzwony,
gdy Erendyk jasnowłosy
ma niecałych lat dwanaście
- no i biega całkiem bosy.
Wola ojca to rzecz święta,
wiedzą wszystkie króla dzieci,
lecz w ich głowach tylko pustka,
żaden pomysł się nie świeci
Nie przeskoczy nikt też czasu,
lat niewielu i miesięcy
chłopca, który na swej twarzy
uśmiech nosi wciąż dziecięcy
Lecz pod koniec dnia drugiego
książę Robert podniósł rękę:
„Ja mam pomysł niezawodny,
co zakończy naszą mękę
W mym pałacu lata miną
na szkoleniu dla rycerza
i ten chłopiec jasnowłosy
będzie wiedział, dokąd zmierza
A heroldzi niech rozgłoszą
wszędzie jego zaręczyny
przecież ojciec nam nie kazał
znaleźć teraz już dziewczyny
Znam ja króla Sebastiana,
który córek ma gromadę”.
I tak zręcznie książę Robert
skończył trudną wszak naradę |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
zenobia888 |
2019.11.26; 22:05:08 |
No Panie ...
jestem pod wrażeniem
chyba nie ma na tym portalu nikogo kto by się powstydził takiego dzieła
liczę na ciąg dalszy , choć wiem ile to pracy
Pozdrawiam + |
niteczka |
2019.11.26; 21:44:56 |
Lekko płynnie i z pomysłem
Pozdrawiam nadmorsko :) |
Dirk |
2019.11.26; 21:34:38 |
Tylko tak dalej... lekko i przyjemnie:)
+i pozdrawiam |
Szymwas |
2019.11.26; 20:31:18 |
Fantastyczne. się zaczytałem :D |
Wojciech M |
2019.11.26; 20:31:13 |
Coś pięknego !!! Rytm sens i humor w idealnych proporcjach zebrałeś
Ogromny plus + |
roman |
2019.11.26; 20:17:37 |
Dobra bajka+ |
wigor |
2019.11.26; 17:49:00 |
Lekko, płynnie, zajmująco, zapowiada się ciekawie. Pozdrawiam serdecznie ;-) + |
lucja.haluch |
2019.11.26; 17:46:50 |
Fajne te królewskie kłopoty, i ten najmłodzy chłopak złoty...Plus+
Pozdrawiam z uśmiechem... |
kosta.woj |
2019.11.26; 17:45:22 |
ja pierdzielę ja pierdzielę
toż to bajka jak jakie ciele
kto by spisać chciał na skórze
to wołowej by nam zbrakło
a to tylko początek mały
pięknie napisana
pozdrawiam zaciekawiony |
Witold |
2019.11.26; 17:10:20 |
Ale..! Przeczytałem. Nawet dobre to.
Pozdrawiam serdecznie. + |
|
|