|
O krok
O krok |
Na skraju przepaści stała- ONA-
i w dół patrzyła.
Była jakby nieobecna, rozdwojona,niebezpieczna-
Łkała....
Jedna myśl, jedno tchnienie,
jeden krok,
i spadłaby w dół-
utkwiony wzrok...
Lecz się już cofa,
odgarnia włosy,ociera łzy-
szlocha...
Wróciła z niebytu w byt,
odmieniona,poważniejsza,
doświadczona.
Teraz pragnie żyć ,
nie ważne jak, nieważne z kim.
Pragnie żyć dla siebie...! |
|
08.08.2000 |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
stanislawa |
2008.02.27; 15:13:13 |
zyc dla siebie i to jest madre brawo |
|
|