|
o kotku
o kotku |
Pępek miasta otulony kamienicami z różnego czasu, płynącego wolniej z powodu nierównej tarczy, a jest nią rynek.
Niekończąca liczba przecinających się ze sobą nici. Na wielu poziomach i różnych wysokościach.
Twarze mijające się i odbijające niebieską poświate ekranu, postaci przesuwające w lekkim zgarbieniu, w różnym tempie.
Na rozgrzanym słońcem dachu studni wygrzewa się kot. Owija się wokół samego czubka i zasypia wtulony we własną sierść. Śniąc wydaje pomruki:
- Staććć...
I całe miasto zastrzymuje na baczność.
- Leżeć...
I ludzie kładą się jak kot na rozpalonym bruku.
- Na kolanach...
Koło otwartego pyszczka zaczyna brzęczeć mu mucha. Budzi się, przygląda i zastanawia, dlaczego wszyscy klęczą. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Krzychu |
2020.05.19; 18:49:43 |
Lubię bajki im bardziej niesamowite, tym lepiej
Pozdrawiam, plus |
Michor |
2020.05.19; 17:57:56 |
Fajna ta bajka, a kota jednak nie przygarnę + |
AlaOlaUla |
2020.05.19; 15:54:17 |
To był kotek z Żoliborza, cwaniaczek.
Udaje zdziwionego, a doskonale wie, co się wokół dzieje.
To nie jest kotek.
To jest kocia bestia!
Jest kilka smacznych kąsków w tej minimini. |
Kama |
2020.05.19; 15:50:50 |
:)+++ |
zębatek |
2020.05.19; 15:49:07 |
zachwyciłeś zębatka wyobraźnią
plus plus plus |
pit |
2020.05.19; 15:34:12 |
dobre :-) niekoniecznie bajka... jak gdyby przypowieść o czasach obecnych...
pozdrawiam :-D |
|
|