|
Nowości do radości
Nowości do radości |
Kładłem się wczoraj biedny, by wstać o świcie inaczej
Szedłem sobie na przekór, pod górę tocząc kamień
Stale ciężki i smętny, tak do niczego raczej
W końcu się pomodliłem i głośno krzyknąłem: zamień
Myśli moje okrutne, w lazur patrzenia siebie
Wiarę codziennie większą, w inną życiową drogę
Która nie wie co smutne, stale przebywa w niebie
Tłumiąc głupotę tępą, przynosi myśli mi błogie
Po co tak ciężko w górę skałę pchać i upadać
Kiedy deszcz lęk obmywa, słońce radość przynosi
Dzieci uśmiech oddają, wiarę w ludzi, nadzieję
I stoją za tobą murem, nie chcą wiedzieć i badać
Z nimi mi komitywa, która w niebo unosi
Nigdy nas nie sprzedają, a każde na głos się śmieje |
|
taki sobie sonecik:) |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
DESSA |
2011.07.23; 22:47:17 |
:-))))) |
Donia51 |
2011.07.23; 18:20:43 |
syzyfowe prace - dobrze że jest optymizm +) |
stokrotka33 |
2011.07.23; 10:24:29 |
Ładnie, optymistycznie + |
rekrut |
2011.07.23; 04:59:14 |
toczymy ten zycia kamień, tak nam widać przypadło, ądry wiersz,+ |
|
|