|
Nowe znamię
Nowe znamię |
Jesteś śmiertelnikiem, tak samo wykutym w ogniu nadziei
Pięściami twymi wyburzę ostatnie skalne zasłony naszej zimy
Na twym obliczu wyalienowana maska twych wszystkich miłości, a przecież jesteś tak samo wykuty w ogniu naszego lata
Nie ma czaru w twych wszystkich miłościach, a przecież twój chłód jest wyborną przyjemnością, a nie siarczystym mrozem
W rozumie twym rozkosznie chcę się rozpłynąć, bo przecież w nim te morze ukojenia, w którym moje ciało pływając, rozedrgane było zimnem Zatoki Botnickiej
Dotarłem na szczyt mych ideałów
A z niego oczyma twoimi nie widziałem twej przestrzennej doliny, w której przecież twój gorący ogień czerwony ukrył się w zimnym ogniu niebieskim
Jak za Wiosny Ludów, pięknie i z gracją się różnimy, a miłość nasze różne barwy ma i różne herby dzierży, to serca nasze wciąż chcą podbić te same krainy pragnień. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|