|
noc... nikowanie
noc... nikowanie |
rozlużnia gacie wieczorne popołudnie
i wita wszystkie plugawe myśli
błyszczą się smarkiem bezdomne ścieki
jak rozdeptane w kiepach perony
bezczelne wrony niezdarnym krokiem
dziobią w asfalcie gnijące plomby
a ślepy starzec laską-niewidką
ustala drogę na drugi koniec
szukam w tym wszystkim jakiejś logiki
i cedzę życie w przetaku prawdy
wychodzi na to że błazen płacze
a król usrany przychodzi nagi |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
niteczka |
2020.03.01; 19:57:22 |
Wolę wiersze Twoje z innej półki
Pozdrawiam nadmorsko :) |
AlaOlaUla |
2020.03.01; 18:35:50 |
Na pewnym portalu publikowałeś piękne liryki.
Szkoda, że zaniechałeś...
*
Doczytałam.
Zgrabny tytuł, dałam się oszukać.
No i tak to było. |
motaj_łapownik |
2020.03.01; 18:13:25 |
Lepiej nie pytać, bo można się narazić Heldze :) |
AlaOlaUla |
2020.03.01; 18:09:27 |
O czym to?
:-/ |
|
|