Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś (4)

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
... na rzeczywistość życia...
- Stan21
"włos w książce"
- Stan21
"włos w książce"
- Albina
A może by tak sonet napisać ?
- kaja-maja
więcej...

Dziś napisano 21 komentarzy.

Nikotyna

Nikotyna

muszę przestać palić się
wiem że przytyję
serce mocniej bije

psychiczny wstrząs

już mi paczka dziennie nie wystarcza
ból cierpienie i żal
wszystko szare
ktoś kolory tęczy zabrał

jeśli umrę to droga do gwiazd
blisko
tam jest inny kolorowy świat
Napisz do autora

« poprzedni ( 995 / 2048) następny »

Kama

dodany: 2018-04-28, 07:59:01
typ: życie
wyświetleń (110)
głosuj (9)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

kosta.woj 2018.04.28; 21:32:53
i tu też dopiero teraz sory

Stan21 2018.04.28; 20:16:21
Dasz radę. pozdrawiam. +

joanna53 2018.04.28; 16:37:50
pozdrawiam+

Gabrys 2018.04.28; 09:02:21
Nikotyna
w płucach
rak zadyma
nie o tegoż
raka mi chodzi
który
po tymże dnie
chodzi
rzuć zatem
bo żeś
fajna dziewczyna ....


pozdrawiam +

kosta.woj 2018.04.28; 08:55:34
nie obraź się ja tak rzucałem palenie i tak jak w wierszu postępowałem pozdrawiam


Rzuć palenie
Rzuć palenie wszędzie słyszę od każdego
no bo płuca i raczysko krąży blisko
więc palenie rzuć
więc i rzuć kiedy lat tyle z tym nałogiem
walczę sam a zacząłem jeszcze w PRLu
a paliłem strasznie gdy fajek nie mogłem
mieć wysypywałem resztki tytoniu

na gazetę i tak uzyskany skręt ćmiłem
a smród zakłócał co mógł ,najczęściej WC
lecz przy śmierci ojca postanowiłem
ukręcić nałogowi całkiem tęgi łeb

w tym celu przysięgę złożyłem na łonie
rodziny że może mnie zwać jak chce
, nawet żłób, szczyl, palant , Hui
obszczy mur gdy zapalę papierosa

papierosy owszem nosiłem częstowałem
rozdawałem a nawet na złość wąchałem
i wąchając na głos mówiłem tak zapal
no zapal jak zapalisz będziesz tylko palant


tylko świnia ,żłób, szczyl, palant , Hui
obszczy mur gdy zapalę papierosa
mordowałem się miesiąc nawet dwa
lecz po roku wcale, tylko miałem sny
że ktoś peta ukradł mi nie mogłem
dogonić go tak minęło 20 lat
i nie palę przyrzekam wam


Wiersze na topie:
1. Zapomniana myśl (30)
2. Może ktoś kupi (30)
3. Moje korzenie (30)
4. Oczami Barabasza (30)
5. Spojrzenie (30)

Autorzy na topie:
1. Zibby77 (460)
2. Klaudia (450)
3. Miłosz R (392)
4. darek407 (234)
5. Jojka (92)
więcej...