|
Nigdy więcej
Nigdy więcej |
Płomień świecy dawno zgasł -
mrok jest wszędzie w koło nas.
Zbite lustro leży - patrz,
nie posklejasz - nie ma szans.
Tyle razy przepraszałeś -
wiele razy wbity nóż.
Więcej razy ból zadałeś -
do kompletu w serce gwóźdź.
Krwawię mimo braku rany,
kropla goni kroplę wciąż,
zamknięte dla ciebie bramy,
gardło ściska gruby wąż. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
ikcesok |
2019.09.15; 13:36:02 |
Stracone zaufanie bardzo ciężko odzyskać... to rana która nigdy nie goi się do końca... jednak żyć z bliznami się da.
Pozdrawiam + |
niteczka |
2019.09.15; 11:32:08 |
Ileż smutku i cierpienia
Pozdrawiam nadmorsko :) |
Litawor |
2019.09.15; 09:26:43 |
Ofiary nie mają siły oderwać się od sprawcy, dopiero gdy to uczynią
mogą odnaleźć spokój i szczęście + |
adambielicz |
2019.09.15; 09:06:12 |
czasem droga
ma zakończenie
i nie ma kroku
aby w przód
bo gdy go zrobisz
to w barierę
w ciemność ,ból?
a może w chłód. |
kmalenka8 |
2019.09.15; 08:32:21 |
Ileż razy można wybaczać nie gubiąc szacunku do siebie? Nawet w prawdziwej miłości są granice! Mocny wiersz! Pozdrawiam serdecznie ;)) (+) 3 |
Wojciech M |
2019.09.15; 08:07:57 |
Nie można ciągle być ofiarą, trzeba mocno zatrzasnąć bramę. To bolesny wiersz
Pozdrawiam serdecznie + |
|
|