nieszczelność

nieszczelność pamiętam droga zawsze prowadziła w to miejsce gdzie rosła czeremcha wraz ze świtaniem w jej konarach wykluwały się kolejne nadzieje i tylko te prześwity w palcach nie pozwalały zapomnieć że ślady z czasem zacierają się i nie da się tak bez pęknięć https://youtu.be/wlDWXv-cIh8

Napisz do autora « poprzedni ( 51 / 177) następny » mila dodany: 2017-06-27, 17:55:35 typ: inne wyświetleń (583) głosuj (185)

mila	2017.07.03; 10:45:37
Gacku - a tego, to ja nie wiem ;) cieszę się, że tekst trafił ;)

mila	2017.06.30; 16:18:46
Dziękuję Bordo za czytanie i komentarz. Pozdrawiam ;)

bordoblues	2017.06.28; 21:38:27
niestety nie miałem przyjemności dwuosobowo upajać się zapachem czeremchy. niby nic straconego jeszcze, ale wiara mała, a i ze znalezieniem czeremchy miałbym duży kłopot. pięknie zaszumiał morzem Vangelis. buziaczki, pa :):):)

mila	2017.06.28; 20:55:24
Łucjo - dzięki :)

mila

2017.06.28; 20:41:26

Dziękuję Wam za czytanie i komentarze. Pozdrawiam :) Bellona, Robaczku - niestety czasem ta ,,nieszczelność " nie daje spokoju... Michale - zgadza się - bolesna... Beato - cieszę się, że wiersz trafił ...nie da się ,,bez pęknięć" Maksymie - dzięki Kaju - niezbadane ścieżki, po których błądzi Twój umysł...to odnośnie Twojego wpisu pod moim wierszem. Zastanawiam się, co Ci to daje, spełniasz się w ten sposób?

Maksym	2017.06.27; 21:30:32
Ładny nostalgiczny wiersz.

kaja-maja	2017.06.27; 20:57:50
jak to ślady widziały knajpę 'Mila' za wawką w biednej dzielnicy może jej potrzebna Gessler wraz z dyskoteką w:):):)

lucja.haluch	2017.06.27; 17:58:05
Czeremcha upaja zapachem.. można się zatracić..Plus+