|
Nienasycona
Nienasycona |
przyszła tak nagle przejęła dreszczem
że nie zdołałem rzec do niej słowa
i spadła na mnie wilgotnym deszczem
aż od jej pieszczot wciąż boli głowa
kładąc się obok w pomiętej bieli
gorące słońce wlała w me piersi
i była wierna swojej idei
gdy się termometr nią zarumienił
i trwa wciąż przy mnie jak Penelopa
choć bigamistką od wielu wieków
zmiennością wrząca to znowu chłodna
niezłomna wobec medykamentów
kocha się ze mną na oczach świata
i nie chce odejść nieposkromiona
chyba zawlokę ją do lekarza
bo w dzikiej żądzy nienasycona
już dawno kaszlem dech mi zaparła
i odsunęła wszystkich przyjaciół
twarz moja od jej pieszczot pobladła
dziewicze zdrowie żem z nią utracił
z immunologią się rozprawiła
zaś głos potężny zmieniła w chrypę
niech spada szybko jak się zjawiła
chętnie wyprawie jej huczną stypę |
|
Wiersz o grypie! Dopadła i przez nią śpiewać nie mogę! Ojojojoj |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Markus55 |
2018.07.30; 20:03:50 |
to choróbsko niech od ciebie odejdzie-ale pomysł na wiersz znakomity:)_+ |
wigor |
2018.07.29; 21:04:33 |
Dobrze, że wyjaśniłeś, bym się chyba sam nie domyślił. Pozdrawiam ;-) + |
molica |
2018.07.29; 20:48:33 |
Witaj,
po prostiu bestia...
Zdrowia życzę./+ |
Podlasianin |
2018.07.29; 20:06:56 |
Nie żałuj grosza na konsolację, niech niecnota wie, że nikt po niej płakać nie będzie:) Bardzo ładny wiersz. Miłego wieczoru+. |
Gabrys |
2018.07.29; 19:58:28 |
pozdrawiam + |
Albina |
2018.07.29; 19:55:40 |
Też myślałam,że coś przyjemniejszego
przeżywasz...a tu grypa-paskuda ojojoj!
Ale wiersz świetny + Pozdrawiam. |
roman |
2018.07.29; 19:48:28 |
a zanosiło się na dobry erotyk :):)+ |
|
|