|
(nie)materializm
(nie)materializm |
Mam dwie nogi,
mam dwie ręce!
Mogę mówić!
Co za szczęście!
Zwykle - to niezwykłe - nie choruje,
zwiedzam wiele krain strasznych.
Śmieszne, co niewiara zachowuje:
Trochę bajek, zbiory baśni.
Gadam - na potęgę! Czuję trwogę.
Widzisz tylko czułe gesty!
Z resztą tak niedbale się obchodzę,
wiersze piszę... Smutnej treści.
Zobacz - ten baldachim kradnie światło!
Ciemno! Pusto! Cicho! Straszno?
Widzisz jak wypuszczasz mnie z rąk łatwo,
no bo cicho, no bo ciasno...
Boli jak odchodzisz moja piękna,
chociaż za dnia więcej widać.
Powiek nie otworzysz - to nie księga,
ciemno cicho... Już odpływam.
Mam dwie ach...
I dwie ręce
Niech wyszepczę
Nie chcę więcej. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
TESSA |
2014.12.03; 03:23:59 |
takiego wiersza mi trzeba było...kiedy noc taka straszna |
|
|