|
...nie żłob dolin...
...nie żłob dolin... |
szybko ślub wzięli
po miesiącu się rozeszli
rodzice w długach siedzą
przywiązali się do siebie
jak woda i powietrze
on zmienny ona nieuchwytna
w Gościńcu razem są
myśli rozczepiają
skutkiem powolnego stygnięcia
lawy nie kawy
jak to się stało?
krzątamy się dla milionów
a nie umiemy liczyć po włosku
jeden włosek dwa włoski trzy
marzenia rozwiał wiatr rozsiał
szybko łap by nie żyć
jak muzeum
niewysławionej samotności... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Donia51 |
2012.01.04; 19:28:06 |
ciekawy, ale tak bywa +) |
666 |
2012.01.04; 16:57:13 |
+++
bdb |
kaja-maja |
2012.01.04; 16:05:49 |
dziękuję za przeczytanie w:)pozdrawiam i słoneczny:)przesyłam |
senam |
2012.01.04; 14:09:21 |
szybko ślub wzięli i szybko o nim zapomnieli . . + |
zeska winij |
2012.01.04; 12:58:15 |
Ma swoje bardzo mocne strony. + |
rekrut |
2012.01.04; 12:55:07 |
jaka współczesnośc takie życie, niedokladnie ułożone, + |
józef |
2012.01.04; 10:51:43 |
samo życie lepiej nieraz poczekać z decyzją
+ pozdrawiam |
kaska1967-67 |
2012.01.04; 08:52:29 |
i tak bywa -samo życie-ładnie opisane :)+ |
|
|