|
Nic nowego
Nic nowego |
Patrzyliśmy na świat zdziwieni
Z rozpostartymi skrzydłami
Ludzie już dawno nas skreślili
Zmartwieni naszą codziennością
Nudni?
Mieliśmy coś więcej
Niezależne serca
Brak genealogicznych drzew
A jednak gałęzie łamały się pod nami
Sprawiedliwość?
Chcieliśmy błyszczeć pośród gwiazd
Ale nie dla nas było życie wielkie
Ciągle brakowało wiary
W to że stać nas na więcej
Talent?
Ponoć coś szarpało duszę
Kierowało dłonią w dość sensowny sposób
Chwilę brzmiały ciche brawa
A potem wracaliśmy do świata zwykłych zdarzeń
Dobrze?
Wciąż niepewni siebie
Zawsze gdzieś z tyłu i w cieniu
Nie opowiadaliśmy ciekawych historii
Odpowiadaliśmy na pytania
Coś więcej?
Teraz zostałam już tylko ja
Poszedłeś w swoją stronę
Właściwie nigdy cię nie było
Byłeś jedynie normalną stroną mnie. |
|
Chyba ostatni. |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
TESSA |
2016.02.12; 20:24:10 |
ooo nie, nie pozwalam ! / to do dopisku /. pisz, bo lubię do Ciebie przychodzić: w Twoich wersach odnajduję podobieństwa. |
|
|