Neurologiczne rozważania

Neurologiczne rozważania piję whisky za nowy dzień tam kropla za kroplą sączy się życie śmieję się goniąc swój cień tam bielą okryte kamienne oblicze w nierównej walce z codziennością... gdy tam widok  nowy, niecodzienny tam zastrzyk nieubłaganą czasu jednostką ból obolem za  życiowe błędy tam białe anioły stają się człowiekiem śpiewają: "primum non nocere" gdy w dobrobycie  jestem zwierzęciem oczu nie ciesząc słońca promieniem wciąż zmieniam maski w teatrze życia gdy w byciu sobą najgłębsza istota zaś tam... wciąż prawdy "zielona linia" za  którą śmierci zbawienne wrota wciąż mnie samego ogniwa wspomnień łączą i z jednym i z drugim światem bo tli się i we mnie gorący płomień co dnia pewnego zgaśnie nad ranem Owoc praktyk na neurologii

Napisz do autora « poprzedni ( 116 / 280) następny » Szymwas dodany: 2018-10-04, 09:30:58 typ: życie wyświetleń (118) głosuj (6)

niteczka	2018.10.04; 23:46:09
wzruszyłam się... jeden krok.... i nas nie ma bardzo dobry wiersz pozdrawiam serdecznie:)

zenobia888	2018.10.04; 18:51:58
Szanujmy oba światy bo oba są nam bliskie tu jesteśmy tam będziemy ale po nas będą inni taka kolej życia Pozdrawiam +

Stan21	2018.10.04; 17:12:00
ciekawe. pozdrawiam. +

Kama	2018.10.04; 16:51:45
+++

Podlasianin	2018.10.04; 09:43:10
Kolejny raz wysnuwam wniosek, jak cienka jest linia rozgraniczająca dwa światy. Pozdrawiam +

wigor	2018.10.04; 09:32:52
Ciekawe rozważania. Pozdrawiam ;-) +