nazwany

nazwany Po blask jutra przyszedł księżyc osrebrzyl kwiaty w dzbanie uśmiecha się tajemniczo słowa zbiera niepozbierane by poskładac je w wersy wiersza pieknego jak muzyka gwiżdze wiatr za oknem noc gwiazdy już połyka i cisza objęła ramieniem myśli i życia cienie delikatna fiołkowa rozplata senne niesenne marzenie ze jesteś jak myśl jak wiosną kwiecie na łące nadczułymi zmysłami smakuję ciebie jak koncert melodiii chmur gdy niosą obietnicę wiary jak chleb jak lampa i stół po prostu jesteś nazwany jak szczyty gór jak rzeka co miasto sobą oplata jak miłość silna jak skała i krucha jak dusza gdy płacze

Napisz do autora « poprzedni ( 501 / 1296) następny » Anna z dodany: 2017-02-02, 12:10:53 typ: miłość wyświetleń (165) głosuj (19)

joanna53	2017.02.02; 22:44:40
śliczny wiersz, nie wiem jak się to stało,że go przeoczyłam, życzę Aniu dobrej nocy+

wigor	2017.02.02; 21:17:24
Ciekawie napisany wiersz. Pozdrawiam cieplutko ;-) +

Sławomir_Sad	2017.02.02; 18:14:15
Wiersz składa się z wyrazów niepozbieranych, które tworzą całość pozbieraną :) Pozdrawiam serdecznie z plusem

stokrotka33	2017.02.02; 16:41:07
Pięknie. Pozdrowionka Aniu.

TESSA	2017.02.02; 15:59:42
niech nas miłość oplecie* po całości:)))

Albina	2017.02.02; 15:12:21
Pięknie poskładałaś słowa w wersy wiersza. + Pozdrawiam.

snowflake	2017.02.02; 13:00:09
ładnie pofrunęłaś +++

Mari&M	2017.02.02; 12:28:03
Zmysłowe marzenie... Pozdrawiam cieplutko:)+