|
Napisane szeptem
Napisane szeptem |
Zbyt często zapada cisza w ostatnich tygodniach.
Gdy znajdzie się odważny by szepnąć do ucha, szybko przestaje.
Zbyt często pokoje są puste, a poszewka na drugą poduszkę zbędna.
Szafa do połowy pusta i żarówka w tej drugiej lampce nocnej coś nie może się zużyć.
Trudno tak polegać na tych, co mówią głośno, słychać ich przez ulicę; nie trzeba wcale ubierać poduszki i dawać miejsca w szafie.
A jednak szepczący odchodzą.
Może to ja już nie umiem szeptać?
Może za długo krzyczałem.
Może przestałem wierzyć, że szept też może być mocny.
Może boję się szeptu, bo przecina najgłębszą ciszę?
Mówić szeptem i szept słyszeć to mieć bezchmurną duszę; aby szept zrozumieć w najczystszej ciszy, niezmąconej szarugą.
Tak trudno mówić szeptem, tak nieswojo szeptu słuchać. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
lucja.haluch |
2022.10.08; 22:57:35 |
Jak bardzo to rozumiem....Plus+
Pozdrawiam... |
Pseudo-Geliusz |
2022.10.08; 22:43:54 |
Nie wiemy wszystkiego o bliźnim, więc powinniśmy zachować ostrożność i powściągliwość w tym, co mówimy o bliźnim. Plus. Miłego wieczoru. |
|
|