Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś (2)

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
Taki dzień
- Suliko
"Mam słuchawki"
- lucja.haluch
Z milosnych zmysłowych zapędów-(pantum)
- Konik polny
Apolityczna proza o polityce nieudolnie rymowana
- Konik polny
więcej...

Dziś napisano 4 komentarzy.

Napawa mnie optymizm daleki

Napawa mnie optymizm daleki

Zygmunt Jan Prusiński


NAPAWA MNIE OPTYMIZM DALEKI

Katarzynie Prusińskiej - Lisek


Zanurzyłem się w otoczce kruchego życia,
szczególna to wiadomość z listu,
kiedy czytam:
"Moi rodzice dawno nie żyją"...
Wzruszyłem się - poeta ma takie słabości,
i wtedy jest przyjacielem Pana Boga.

Następuje zetknięcie dwóch linii w poprzek,
krzyż jest udziałem wspólnej drogi.
Jednak roznamiętniam w niej minimalny optymizm,
codziennym dotykiem ręki, ramion, pocałunkiem czy wierszem.

W tobie są źródła Katarzyno,
z nich powstaje obok nowe.
Choćby nasze przyszłe dziecko - rozmawiamy o nim.
- Już się ono cieszy a jeszcze nienarodzone;
to sygnał z nieba...

Dla twojej mamy i ojca,
dla mnie i dla ciebie,
niech rośnie w szczęśliwe drzewo jutra.


3.11.2010 - Ustka
Środa 7:07

Wiersz z książki "Kolczasty las"...


autor ZJP https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtl1/v/t1.0-9/12063326_941652625907292_2157135249080844622_n.jpg?oh=a99875d1eb0d8667b8c26a448db2a7fc&oe=575D4195


Katarzyna http://photos.nasza-klasa.pl/54828617/208/other/std/96f8a2e14e.jpeg


Poznaliśmy się w 2010 roku, kiedy Katarzyna miała 29 lat. Ale "dobrzy ludzie", zawistni, przeszkodzili naszemu związkowi. - Jest ze znaku zodiaku Waga jak i ja Waga...
Napisz do autora

« poprzedni ( 535 / 2716) następny »

zygpru1948

dodany: 2016-02-18, 05:22:33
typ: przyroda
wyświetleń (417)
głosuj (81)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

kaja-maja 2016.02.18; 20:34:30
bo nie sztuką najpierw mieć kwiat
po nim zaraz owoc a później się zielenić w:):)

kaja-maja 2016.02.18; 20:32:52
też ziemi gdy nie zasiejesz,plonu nie uzyskasz
choć wiatr lubi piękno też na łące czy polu czasami
ma okaz nieszablonowy w:)
też miłość kiedy dajesz to i owoc otrzymujesz
nie jeden powie podobny do ciebie uczuciem w:):)

zygpru1948 2016.02.18; 20:24:55
Kaja-maja pisze...

kaja-maja 2016.02.18; 20:02:52


miłość daje się w łonie
po nim kocha pomimo
choć ludzie zazdroszczą miłości
tak waga uchylna często jest w nieświadomości
by od razu w miejscu stanać
na przekór wszystkim w:)


____________________________Odpowiedź

"miłość daje się w łonie" - można dwojako to interpretować, bo ludzie nie pojmują, kto komu daje... Większość jest zdania, że kobieta daje - to błąd., bo to mężczyzna daje a kobieta przyjmuje, właśnie w swoim łonie.

Pozdrawiam - Zygmunt

kaja-maja 2016.02.18; 20:21:29
weszłam raz jeszcze by postawić +
i ciekawy dopisek czytam właśnie o kulturze
choć dla mnie z kulturą to się rodzi już człowiek
tak jak inteligencją gdzie inni tylko manier się uczą
a i tak słoma im z butów wystaje niczym Antkowi od Boryny w:)

zygpru1948 2016.02.18; 20:15:08
Dopisek

O proszę, w okienku Jodła pisze właśnie o kulturze:

< Jodła [Poziom 1] 2016.02.18; 20:05:06 > sylen/kaja-maja:

"To przede wszystkim portal poetycki — chyba wiecie, po co tworzy się takie fora. Jesteście szczególnie lotni, jak widzę! Szczera krytyka i zdolność jej przyjmowania to coś, czego powinno być na poetyckich portalach dużo — jeżeli ktoś wierzy (tak jak kaja-maja, Izabel, SuperTango Mari&M ,że każdy napisany przez niego utwór jest świetny, jest w błędzie z zasady. No, chyba że mamy tu na portalu kilku nierozpoznanych geniuszów! Jako czytelnik mam prawo w sposób grzeczny i kulturalny wyrazić swoje zdanie i na pewno nie pozwolę sobie na to, aby ktoś mi je przycinał. Jako czytelnik mam prawo w sposób grzeczny i kulturalny wyrazić swoje zdanie i na pewno nie pozwolę sobie na to, aby ktoś mi je przycinał..."

Pozdrawiam Jodłę - Zygmunt

zygpru1948 2016.02.18; 20:07:17
Archiwalne materiały wybuchowe na Zaciszu

Był taki sobie "śpiewaczek", co śpiewał szlagiery dla rzeszy tak zwanej przeze mnie: Czerwona Brygada z Koziej Dupy!

Chciał zrobić "karierę" na Zaciszu. Wybierał sobie adresata, i go (pieścił swoistymi atakami). Wyglądało na to, iż on, członek Zarządu CBzKD jest mistrzem w poezji. O jego dzieła wszak była taka kolejka w tej cholernej mgłe, że nie było nic widać, nawet jego - tylko jakieś brzęczenie głosu. To prawda, dowalał słabszym twórcom którzy mieli odwagę wstąpić na ten portal. Przez niego i przez paru innych członków z Carwonej Brygady z Koziej Dupy, wielu początkujących i tych wyżej notowanych - choćby Patti Smith zrezygnowali z Zacisza. Pisała do mnie z lekceważeniem o Mary Lou, że jest chamem i dodała że dzicz na Zaciszu - miała na myśli tę brygadę byli źle rzeźbieni przez rodziców, jak i inni mutanci którzy nie znają słowa, kultura.

Przekazuję dwa wątki kiedy Patti Smith odpowiada mistrzowi Mary Lou...


Patti Smith [Poziom 5] 2014.03.20; 09:29:13

[Portret] Komentowany wiersz: Portret

Mary Lou
Niesłusznie posądził Pan Tango, pierwsza dałam plus Jemu. Jeśli ktokolwiek się tutaj rewanżował to On mi.
Nie znam tutejszych znajomości / zależności więc ze zdziwieniem przeczytałam Pana komentarz.

____________________________________


[Patti Smith] Patti Smith [Poziom 5] 2014.03.20; 14:42:50

[Portret] Komentowany wiersz: Portret

Mary Lou a skąd pomysł, że się rewanżuję? Przecież mnie nie znasz.
Gdyby chodziło o rewanże zaplusowałabym pół Zacisza. Wpisy zostawiam tam gdzie pojawiła się chęć ich zostawienia. Nic ponadto.

______________________________

ZJP - 18.02.2016

kaja-maja 2016.02.18; 20:02:52
miłość daje się w łonie
po nim kocha pomimo
choć ludzie zazdroszczą miłości
tak waga uchylna często jest w nieświadomości
by od razu w miejscu stanać
na przekór wszystkim w:)

Super-Tango 2016.02.18; 16:27:28
Dobry, ze wspomnień: uczuciowy, refleksyjny wiersz+)
Pozdrawiam serdecznie

zygpru1948 2016.02.18; 05:30:13
Gościnnie na salonie Biały Blues Poezji Przemek Trenk


ogrody Edenu pod bawełną

utopiłem wstyd w kieliszku Chardonnay
upijmy się pragnieniem tej chwili
zatrzyjmy granice rozsądku
niech dłonie fotografują nasze ciała

usta staną się jedynym owocem brzoskwini
na naszym drzewie
poczekamy aż rozwaga zaśnie
będę pisał czułością języka
poemat na twoich nagich piersiach

w ogrodach Edenu
skrytego pod białą bawełną
odkrywać będę szaleństwo tej chwili
pośród burzy twoich włosów
Chardonnay niech płynie z ust do ust

wiesz
napisałem ten wiersz wyobraźnią
w dołeczkach twoich bioder
pointę wyszepczę do muszelki ucha

________________________


spełnić prośbę Boga

w poszukiwaniu odpowiedzi
na egzystencjalne pytania
spoglądam panu Bogu w okno

a w nim siwy starzec
przeraźliwie samotny
zdaje się mnie nie dostrzegać

wiem że dziś nie udzieli odpowiedzi
jest zbyt zajęty spełnianiem próśb
zawartych w cichych doń modlitwach

gdyby tak móc spełnić Jego cichą prośbę
czego pragniesz Boże ?

pogładził się po długiej brodzie i rzekł

"chciałbym żeby choć jednego dnia, nikt ode mnie niczego nie chciał"


http://korespondentwojenny.salon24.pl/696314,ksiaze-zaulka-czesc-iii

zygpru1948 2016.02.18; 05:28:29
Gościnnie na salonie Biały Blues Poezji Przemek Trenk


dobrze że na łeb nie leci

jestem wytworem własnej wyobraźni
nocami wychodzę z siebie
wędruję pustymi ulicami
w poszukiwaniu tego, który wczoraj był
mną

spaceruję w deszczu
on zmywa ze mnie kurz bolesnych wspomnień
zabija ból, gasi tęsknotę

spelunka wciąż czynna
mimo że już po północy
przy stolikach życiowi outsaiderzy
ci co przegrali przyszłe dni
znudzeni sobą muzycy

jest i jeden poeta
który zapomniał swojego imienia
mówią że poczytny

zaprasza mnie gestem chudej dłoni
stawia kolejkę
jego twarz...

witaj poszukiwaczu własnej tożsamości
siadaj i opowiadaj

dobrze że chociaż na łeb nie leci

_______________________________


obudziłem się...

po latach spędzonych w duszy letargu
podlotki, które kiedyś kochałem
dawno już opuściły klasę

matury z poezji, napisane na piątki
obudziłem się i nie pamiętam
wykładów z chemii

uczuć
ani biologii serca

nie pamiętam okrągłych brzuchów
dziewczyn z liceum
które już dawno opuściły sale wykładowe

mówią że David Bowie nie żyje

a za oknem wiosna zakwitła krokusami
znowu przyjdze maj
tamte podlotki, usiądą przy stolikach
Pod Kurantami

każdy z nas bogatszy o kilka zmarszczek
rok po roku


http://korespondentwojenny.salon24.pl/696314,ksiaze-zaulka-czesc-iii


Wiersze na topie:
1. Oddech (30)
2. Ściany (30)
3. Książka (30)
4. Pustka (30)
5. Galaktyczny dom (30)

Autorzy na topie:
1. Zibby77 (420)
2. Klaudia (306)
3. darek407 (251)
4. Miłosz R (239)
5. Jojka (168)
więcej...