|
nad wyraz
nad wyraz |
kiedyś tak łatwo przechodziło mi wszystko,
z dnia na dzień, wyczerpany limit strat
moralnych, dziś
nie to jutro jest zmartwieniem, bo teraz
różowe wino uderza tak mocno, pomyliłam się
że jestem w Irlandii, tam do zarzygania pełno jest mdłej zielonej nadziei
zardzewiała we mnie, zgniła bez możliwości
nowo narodzenia nadmierną troską. |
|
Jej :* bez której tak wiele rzeczy straci "moc" czynienia cudów |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|