|
NAD NIEMNEM
NAD NIEMNEM |
Nad Niemnem jasne niebo znowu pociemniało.
W czerwonej pajęczyny sieć Pogoń zagnana.
Wolny tętent jej zamarł kiedy właśnie dniało
Jednak żyjesz. Żyć będziesz Litwo ukochana.
Bo bez lęku w te same wciąż spoglądasz ślepia,
Które knuta orbity na plecach ci znaczą
W krwawy tatuaż... Niech cię wiara skrzepia,
Że wolni będą ci co dzisiaj płaczą.
Śmiało w górę podnosisz twardy nieugięcie
Błyskawic ogień w źrenic twych Świtezi.
Dumnaś ty, harda, Litwo i godna pamięci
Poległych w twej obronie najlepszych witezi.
Umiesz jak dawniej, choć jęczysz w niewoli,
Walczyć jak niegdyś z przemocą żelaza
Gdy upór bohaterski wśród krwawej niedoli
Pozwolił ci pokonać Krzyżaka, mocarza.
I chociaż cię rozbijał piersią w stal zakutą
Jak głaz rozdziera wody, zalany przez fale,
Ty wracałaś zwyciężać by swą piersią skłutą
Zatrzymać wszystkie miecze wzniesione zuchwale.
Tak i teraz z Madonny Ostrobramskiej wizją
Pod Krzyża znakiem wszystkie przeszkody pokonasz
I będziesz wolna Litwo, Adama ojczyzno,
Sercem silna, Miłością Bożą zjednoczona.
Tylko wytrwaj cierpliwie przy twej Ostrej Bramie.
Bądź niezłomna w modlitwie, złem niepokonana
A cud, który się zaczął do końca się stanie
Byś mogła Boga chwalić wolna, jak Polska siostrzana.
A kiedy już zwyciężysz pułapki szatana,
Kiedy padnie ostatni gnębicieli szaniec
Razem z Polską przed Matką padnij na kolana
Jednym głosem dziękczynny odmówić różaniec
Kazimierz Winnicki
(wszelkie prawa zastrzeżone) |
|
Napisałem zanim jeszcze Litwa wyzwoliła się spod opieki przyjaciół |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaska1967-67 |
2014.01.17; 08:01:24 |
no no :)
rewelacja
++++++++++ |
|
|