|
"NA ZGON POEZJI" (ELEGIA) CKN
"NA ZGON POEZJI" (ELEGIA) CKN |
Ona umarła!... są-ż smutniejsze zgony?
I jak pogrzebać tę śliczną osobę?
Umarła ona na ciężką chorobę,
Która się zowie: pieniądz i bruliony.
Pamiętasz dobrze oną straszną dobę,
Gdy przed jej łożem stałem zamyślony,
Łzę mając wielką w oku, co szukało,
Czy to, co gaśnie, jest duch albo ciało?
Ona zaś (mówię: Poezja), swe ramię
Blade ku oknu niosąc, znak mi dała,
Bym światło przyćmił, bo uśmiechy kłamie,
Jakby jej w oczy wiosna urągała.
Nie wiem, czy ranę dostrzegłem, czy znamię,
Pod lewej piersi cieniem, gdy zadrżała?...
O, byłem smętny, jak odtąd nie bywam,
Gdy mam już cmentarz i na nim kwiat zrywam.
Umarła ona (Poezja), ta wielka
Niepojednanych dwóch sfer pośrednica,
Ocean chuci i rosy kropelka,
Ta monarchini i ta wyrobnica -
Zarazem wielce wyłączna i wszelka,
Ta błyskawica i ta gołębica...
Gdy ci, co grzebać mają za rzemiosło,
Idą już piaskiem zasypywać wzniosłą!
Odtąd w przestronnym milczenia kościele,
Po brukowaniu się przechodząc płaskiem,
Nie jej ja depcę grób... lecz po tych dziele
Stąpam, co cmentarz wyrównali piaskiem.
Aż się zamyślą myśli niszczyciele,
I grom zawołam, by uderzał z trzaskiem,
Wiedząc, iż ogień dla bez ognia ludzi,
Choćby w krzemieniach spał, w niebie się zbudzi
autor: CYPRIAN KAMIL NORWID
Ivry, 1877 |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Albin |
2021.10.09; 10:48:53 |
Ach ten Norwid, jak daleko widział..?
Pozdrawiam. |
puszczyk |
2021.09.24; 23:13:56 |
Cypkiem sie podpierasz? |
adambielicz |
2021.09.24; 19:49:44 |
-to mój ulubiony wieszcz, co nie tylko podziwiać ale myśleć każe. Pozdrawiam Gosiu) |
Wsumie_nikt |
2021.09.24; 18:41:47 |
Jestem pod wrażeniem. Wielki + |
Anna z |
2021.09.24; 11:39:12 |
Norwid to geniusz słowa ❤️ |
|
|