|
...na pokaz...
...na pokaz... |
ulepiła ciebie,kiedy spadł śnieg
biały bielusieńki w gwiazdeczkach
byłeś jeszcze taki nagi bez polotu
więc nadzieję tobie dała,ubierając
bez wątpienia to co było w domu
na głowę czapkę z rondla włożyła
mini jokerkę w tył obróciła
tors guzikami z sadzeniaków ozdobiła
nos z marchwii wielki wsadziła
wielki jak dziób bociana li pelikana
trójfazowe oczy z grysika opałowego
i gałęzie z drzewa związane na miotłę
bez wydatków emocjonalnych bez przymusu
gościem się stałeś,oczy zadziwiłeś radością
pięknego okazu swojego atrakcyjnego istnienia
nawilżenie przyszło z promykiem słońca
został tylko rondel po tobie,kupa śmieci
bez szału na zaufanie kiedy jest się
dla pokazu bez tożsamości honoru, bałwan... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2022.02.10; 07:25:51 |
w:)dziękuję jak też pozdrawiam i słoneczny:)przesyłam:)
wewira - bałwany już nie w modzie w:) |
joanna53 |
2022.02.09; 12:21:05 |
świetny wiersz, ma drugie dno,
miłego dnia:)+ |
wiewióra |
2022.02.09; 08:55:08 |
A śniegu ciągle za mało, aby ulepić bałwana. Tego ze śniegu bo innych nie brakuje |
Wojciech M |
2022.02.09; 07:50:14 |
Mimo odwilży, bałwanów ci u nas dostatek, dobrze napisałaś
Miłego dnia + |
andrew |
2022.02.09; 07:21:07 |
Dziękuję za przeniesienie
w czasy dzieciństwa,
ale szkoda tego bałwanka,
po nas nawet te wiersze
pewnie nie zostaną.
Pozdrawiam, + |
|
|