|
NA POCZĄTKU
NA POCZĄTKU |
Na początku pokazano mi drogę
Bym mógł iść przed siebie jak człowiek.
Jedną drogę, a każdy inaczej,
Jakby dróg przede mną tysiące.
Spod powiek patrzę na nią
Domyślając się kurzu zakrętów
Bezkształtnych jeszcze
W słonecznych kałużach.
Nachylony troskliwie
Przeglądam się
W krokach przebrzmiałych,
Jak w lustrze
Ostrożnie stawiam stopy
Aby poczuć twardość prawdziwą
I ruszam codziennym stukotem
Przeskakując koleiny myśli.
Na wybojach cień zapór i lufy,
Stąpać muszę gdzie wzrok nie dociera,
Aby pojąć, że żyje ten tylko,
Kto sercem kraty otwiera.
Kazimierz Winnicki
(wszelkie prawa zastrzeżone) |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
rekrut |
2012.11.01; 20:29:18 |
Bardzo ładny i życiowy + |
wieslawdrop |
2012.11.01; 19:59:06 |
ostrożnie z...............+++
pozdrawiam |
wiermal |
2012.11.01; 17:03:51 |
Na początku była litera, potem słowo, a dopiero później powstał wiersz...+... |
duch44 |
2012.11.01; 15:53:12 |
pieknie napisales tyle ile trzeba dokladnie ladnie srodkami jak zawsze ciekawy |
GAJA |
2012.11.01; 14:08:20 |
Piękna puenta Poeto ...:))+++++++ |
HKH |
2012.11.01; 12:19:23 |
+ |
ZUZA-Kryga |
2012.11.01; 11:47:17 |
Jedną drogę, a każdy inaczej,
Jakby dróg przede mną tysiące.
+ |
|
|