|
na krańcach szarości
na krańcach szarości |
już nie napiszę że brak rozmowy
słońca za oknem porywów wiatru
bo mi się smucić już nie pozwolisz
powiesz że wszystko potrafisz zatruć
i całą winę przypiszesz sobie
mówiąc żeś niewart jest mojej troski
że nie rozumiesz czasem też kobiet
wystarczy słowo by je rozzłościć
masz jednak jedną broń wyjątkową
humor co wszelkie lody przełamie
mogę na co dzień być zawsze sobą
konflikty puszczasz szybko w niepamięć
śmiejesz się szczerze bez krzty ironii
niepokój znika wraz z pocałunkiem
chcę twoje myśli wtedy dogonić
z moimi tworzą nie lada spółkę
co rusz napsocą namącą w głowie
lub rozbujają tak wyobraźnię
że nie potrafię usidlić słowem
krzepiący wpływ masz jednak wciąż na mnie |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Super-Tango |
2014.11.28; 19:28:06 |
wyraźić sercem moje kochanie
Za wiersz- duży+) |
roman |
2014.11.28; 16:48:52 |
+ prawie ideał :) |
TESSA |
2014.11.28; 10:29:11 |
cy Ty:) aby nie o moim Jontku pises...podejzano sprawa abo takik janiołów je wincej...hej!:))) |
pikachu |
2014.11.28; 00:57:46 |
Sword...poprawione |
Suliko |
2014.11.28; 00:55:37 |
Poczucie humoru bardzo ułatwia życie:)+ |
pikachu |
2014.11.28; 00:53:51 |
dzięki |
|
|