MYŚLĘ DLA CIEBIE...

MYŚLĘ DLA CIEBIE... Dla kogo żyję?skoro sensu w niczym już nie widzę,na kogo właściwie teraz liczę?zadaje te pytania mące sobie w głowie czy ktoś mi doradzi?czy ktoś mi odpowie?Nie zastanawiam się dłużej,to nie ma wariantów bycia ja już jestem nie do życia.Myślę żeby wyszło,żeby nam się udało jednak to myślenie to znacznie za mało.Myślę o tobie,myślę dla ciebie zastanawiam się czy pasujemy do siebie.Karze się za nic,zadaje ciosami,przeklinam za niewdzięcznymi losami.Szukam znaku,szukam wyjścia z całej sytuacji,jestem w stałej animacji.Poruszam się z myślami,błędnymi wnioskami,staram się panować nad swymi emocjami.W drodze przeszkód w sześcianie bez wyjścia nie mogę sobie znależc miejsca.nie boję się odwrócić,boję się popatrzeć na wprost przed siebie boję się patrzeć w górę bo na ciemnym niebie nie ma gwiazdki radości,nie ma myśli nam znanych czy znajdzie się ta jedna?czy będziemy zakochani?

Napisz do autora « poprzedni ( 9 / 118) następny » MAZAKOWA dodany: 2007-04-05, 09:40:18 typ: inne wyświetleń (505) głosuj (2)