|
może i można
może i można |
Duszno i cztery kąty. Pleśnieją na ścianach
futryny zaryglowanego okna. Przez palce oglądam
kraty i strzelam z nich w zamek i w próg. Z księżyca
zrobię nieswoje słońca, bo można i może
się nikt nie pozna. Ze słońc
przecedzę słońce. Jak piszę,
chociaż o kant przez duże d, te tropy,
to mrówki robią ślady, a pająki sieć,
a ja muszę ją mieć,
wystarczy chcieć. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
żona anny |
2017.10.03; 20:38:32 |
Mnie się podoba. |
|
|