Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
"Paryż"
- lucja.haluch
Z mitami
- AL46
"Autoportret w dzwonku rowerowym"
- joanna53
Śmieszny płacz
- joanna53
więcej...

Dziś napisano 0 komentarzy.

Moja Droga Krzyżowa. Stacja IX

Moja Droga Krzyżowa. Stacja IX

To był długi okres spokoju, czułości... Znowu nabrałam wiary w jego poprawę, w moją siłę, odzyskiwałam siebie, czułam się mu potrzebna... Mr Hyde spał gdzieś głęboko, w nim... uśpiony demon... Zadzwoniła Magda, prosiła, żeby poszedł z nią na wesele do wspólnego znajomego... zgodził się. Byłam niespokojna, jednak starałam się ni okazywać zazdrości, wierzyłam mu... Tamtej nocy nie spałam, czuwałam, bo prosił, żebym po niego przyjechała rano, nie chciał prowadzić po pianemu... już kiedyś miał problemy z tego powodu, a jest wygodny, nie wyobraża sobie życia bez samochodu. Więc czekałam... Nie zadzwonił, ani tej nocy, ani potem, czekałam do południa, bałam się dzwonić do niego, może spał, myślałam sobie... nie chciałam go budzić... Z każdą godzina denerwowałam się coraz gorzej... czy coś mu się stało? Może miał wypadek? A może źle się czuje, bo za dużo wypił? Więc przemogłam się i zadzwoniłam... odebrała Magda. Powiedziała, że Michał czuje się wspaniale, żebym nie dzwoniła, bo właśnie robi mu dobrze... ie uwierzyłam, znam tę małą kurwę, wiem, że łże jak najęta... zadzwoniłam do znajomego Michała, który też był na weselu... powiedział, że Magda prawie się pieprzyła z Michałem na parkiecie, tańczyła z podciągniętą kiecką, kurwa jedna... I że brat panny młodej wyprosił ich z sali, a Michał się wkurwił i zaczęli się lać... wiedziałam, że on lubi takie akcje, uwierzyłam... A potem poszli z Magdą do najbliższego hotelu, wiedział stąd, że Michał pytał się go o hotel, a ten znajomy mu wskazał...Nie chciałam słuchać do końca, pojechałam tam. Nie wiedziałam, jaki mam plan, nie wiedziałam, co zrobię, szłam na żywioł.
Napisz do autora

« poprzedni ( 9 / 14) następny »

surfetka

dodany: 2020-12-30, 09:02:52
typ: życie
wyświetleń (121)
głosuj (2)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

surfetka 2021.01.02; 03:39:02
Dziękuję. Poproszę o wskazówki. Nie boję się krytyki

niteczka 2020.12.30; 14:56:52
O matko ... wstrząsające
Czekam na ciąg dalszy
Pozdrawiam nadmorsko :)


Wiersze na topie:
1. jest dobrze (30)
2. ludzka utopia (30)
3. "kto sieje wiatr zbiera razy" (30)
4. w intencji manny (30)
5. na znak (30)

Autorzy na topie:
1. TaniecIluzji (326)
2. Jojka (319)
3. darek407 (259)
4. Gregorsko (116)
5. pawlikov_hoff (102)
więcej...