Miłość z deszczowych dni

Miłość z deszczowych dni Odkąd pamiętam Pachniało Tobą w sieni I kwiatkami,które przynosiłeś mi W każdy deszczowy dzień Patrzyłeś w moje zielone oczy Wykrzykując jak bardzo mnie kochasz Ale nie możesz mieć Bo nie zasługuję na takiego błazna z kwiatami W każdy wtorek przychodziłeś do cukierni I tak jak ja kupowałeś Pączki i gorącą czekoladę A latem Rurki z kremem i wodę Patrząc na mnie Z błyskiem w oku Mówiłeś, że mnie chcesz Że chcesz mnie spróbować Że chcesz mnie kochać Ale tak bardzo nie możesz tego zrobić I zawsze zostawiałeś mnie z delikatnym zaznaczeniem siebie na mojej szyi Aż w końcu ja zaczęłam za Tobą tęsknić Za błyskiem Twoich niebieskich oczu Za zapachem kwiatów I Tobą w sieni Za każdym deszczowym dniem Kiedy do mnie przychodziłeś I teraz nie wiem Czy Ty mnie kochałeś Czy tylko próbowałeś kochać I nie odpowiesz mi na to pytanie Po pewnego deszczowego dnia Wyszedłeś ode mnie I jedyny Bóg wie gdzie teraz jesteś

Napisz do autora « poprzedni ( 23 / 33) następny » ananasowy ludzik dodany: 2018-04-15, 15:58:00 typ: miłość wyświetleń (150) głosuj (2)

zyka	2018.04.15; 18:54:10
Tak było pięknie i uroczo a niespodziewanie skończyło. Szkoda. Pozdrawiam.

Podlasianin	2018.04.15; 17:46:29
Twój wiersz przypomina mi nieco " Wspomnienie" Czesława Niemena. Pozdrawiam +