Migrena

Migrena „Bóg jest martwy! Bóg pozostaje martwy! I my go uśmierciliśmy! Jak pocieszymy się, mordercy nad mordercami? “ F. Nietzsche Migrena Wszechwiedzący mózg tętni cierpieniem wszechwiedzy, aneuryzmą w nim pęka każda niegodziwość, od drobnego świństewka, po zdradę parszywą, kiedy proch z drzewa zszedłszy, ciągle się bydlęci, w biały wizg nieustanny zlewa się kaskada pękających serc, złych słów i zimny syk stali, lament małych, gwałt murów, huk wystrzałów twardy, nawet kiedy krwi kropla na ziemię upada, to gdzieś jeszcze, gdzieś jeszcze i stają się deszczem, dudniąc echem żelaznym jak miliardy dzwonów, tylko opium modlitwy jest się w stanie przedrzeć, zejścia ciężkie są, częste, chce więcej, chce znowu i to jedno pytanie zadaje wciąż sobie — może mógłbym nareszcie umrzeć, albo odejść?

Napisz do autora « poprzedni ( 149 / 200) następny » Czarek Płatak dodany: 2021-01-31, 19:32:16 typ: wiara wyświetleń (131) głosuj (8)

Toyer	2021.02.01; 09:48:03
Z bólu można czasem oszaleć - dobrze opisałeś ten stan - gdy boli tak ze chce się umrzeć - migrena bywa straszna - chociaż nigdy jej nie odczuwałem - ale domyślam się że jest koszmarem

niteczka	2021.01.31; 22:22:29
Aż przeszły mnie dreszcze ... mocny Pozdrawiam nadmorsko :)

Pióro Amora	2021.01.31; 22:17:04
Ładny, dobrze napisany wiersz. Plus Pozdrawiam.

joanna53	2021.01.31; 20:52:04
ciekawy wiersz, świetnie uchwyciłeś klimat wiersza, pozdrawiam serdecznie:)+

Wojciech M	2021.01.31; 19:46:18
Nie tak łatwo się umiera, jeszcze cierpienie czeka cierpliwie, sper wiersz Miłego wieczoru +

JNaszko	2021.01.31; 19:46:07
Ładny ale smutny Jurek+++++