|
Metamorfozy
Metamorfozy |
Chciałbym tej metamorfozy
gdzie błyszczący promień słońca
zmysłem Bożym znów mnie tworzy
i formuje wciąż od nowa
Wprawnym dłutem zgłębia wnętrze
niewzruszonej skamieliny
by nasycić ją oddechem
i umarłą część ożywić
która tuli Ją do siebie
odkrywając wszystkie myśli
rozpromienia tym uśmiechem
co w noc ciemną mi się przyśnił
i rozumie tę kobietę
co esencją jest miłości
chce odkrywać ją codziennie
i modlitwy do niej wznosić
znów otworzyć się jak przedtem
gdy kochałem bez wytchnienia
ciąłem lotem to powietrze
by doznawać snów spełnienia |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
GeliuszwAtenach |
2019.12.22; 20:37:19 |
Najpierw chciałem być artystą malarzem. Niestety, mój talent plastyczny najtrafniej oceniła jedna z babć, mówiąc, że ze mnie będzie taki malarz, jak z tylnej części kozy trąba.
Chociaż nigdy nie chciałem być muzykiem, to jednak próbowałem grać na gitarze; dobrze, iż ludzie posiadający słuch i poczucie rytmu nie słyszą, jak próbowałem grać, bo nie ma czego ( słuchać).
Później zapragnąłem być inżynierem; asem z "matmy" i "fizy" nie byłem, ale opanowałem owe dziedziny wiedzy na tyle dobrze, iż samodzielnie zdałem egzaminy na politechnikę.
Zabrakło jednak wytrwałości, by politechnikę ukończyć.
W końcu wyszło na to, że ukończyłem teologię i filologię klasyczną.
Zamieszczam teraz amatorskie wiersze.
Może nie zabrzmi to skromnie, ale nawet trochę mi wiersze wychodzą. Nie dokonałem ważnego przełomu w poezji, nie uważam się za kogoś wybitnego, specjalnie utalentowanego, niemniej amatorskie wiersze i drobne przekłady niekiedy wychodzą mi dobrze.
Takie były moje metamorfozy. |
GeliuszwAtenach |
2019.12.22; 20:35:10 |
Najpierw chciałem być artystą malarzem. Niestety, mój talent plastyczny najtrafniej oceniła jedna z babć, mówiąc, że ze mnie będzie taki malarz, jak z tylnej części kozy trąba.
Chociaż nigdy nie chciałem być muzykiem, to jednak próbowałem grać na gitarze; dobrze, iż ludzie posiadający słuch i poczucie rytmu nie słyszą, jak próbowałem grać, bo nie ma czego ( słuchać).
Później zapragnąłem być inżynierem; asem z "matmy" i "fizy" nie byłem, ale opanowałem owe dziedziny wiedzy wystarczająco dobrze, iż samodzielnie zdałem egzaminy na politechnikę.
Zabrakło jednak wytrwałości, by politechnikę ukończyć.
W końcu wyszło na to, że ukończyłem teologię i filologię klasyczną.
Zamieszczam teraz amatorskie wiersze.
Może nie zabrzmi to skromnie, ale nawet trochę mi wiersze wychodzą. Nie dokonałem ważnego przełomu w poezji, nie uważam się za kogoś wybitnego, specjalnie utalentowanego, niemniej amatorskie wiersze i drobne przekłady niekiedy wychodzą mi dobrze.
Takie były moje metamorfozy. |
GeliuszwAtenach |
2019.12.22; 20:01:46 |
Ja sam przezywałem metamorfozy, zmieniając się co dekadę.
Kim innym byłam w latach siedemdziesiątych i kim innym w latach osiemdziesiątych; w zupełnie kogo innego ( w porównaniu z latami poprzednimi) przeobraziłem się na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych i później jeszcze w kogo innego zmieniłem się w latach dziewięćdziesiątych; niesamowita zmiana zaszła w latach 1999 - 2003, ale zupełnie kimś innym stałem się w latach 2003 - 2008 ( studiowałem filologię klasyczną) ; od roku 2014 zacząłem pisać wiersze, choć nigdy wcześniej nie przypuszczałem, że kiedykolwiek napiszę jakiś wiersz, a po drodze "zrobiłem" jeszcze doktorat z teologii.
Jak każdy pragnąłbym jeszcze pożyć: choćby i po to, by zobaczyć, w kogo się jeszcze ( często ten wyraz się tutaj powtarza) zmienię.
---------------------------
+ od Geliusza. |
zenobia888 |
2019.12.19; 22:02:49 |
Wciąż piszesz o swoim braku weny a piszesz za każdym razem rewelacyjne wiersze ... czy warto kusić?
Pozdrawiam + |
sylen |
2019.12.19; 19:43:50 |
Ależ zmysłowe modły do ukochanej, fiu, fiu, więc może i ja do kolejki. Świetny wiersz.:) Plus |
jaro |
2019.12.19; 19:07:22 |
Piękne marzenie . Ale może jest jakaś szansa ... |
kmalenka8 |
2019.12.19; 19:05:53 |
Metamorfozy są potrzebne byle w dobrym kierunku! ;)) Jak w złym to też trzeba się z tym zmierzyć...
Zajmujący myśli wiersz ;)) Pozdrawiam serdecznie...(+)11 |
Puchatek |
2019.12.19; 18:42:07 |
Ciekawy, niebanalny w swojej treści wiersz :)
++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
lucja.haluch |
2019.12.19; 16:05:01 |
Przyjemnie przeczytać taki wiersz gdy do mieszkania wkrada się zmrok...Plus+
Pozdrawiam cieplutko, miłego wieczoru... |
Litawor |
2019.12.19; 15:47:08 |
Przyjemnie się czytało...
Pozdrawiam + |
adambielicz |
2019.12.19; 15:18:19 |
-i ja, ustawiam się w kolejce |
jogun |
2019.12.19; 12:53:38 |
Chciałbym tej metamorfozy
gdzie błyszczący promień słońca
zmysłem Bożym znów mnie tworzy
Pięknie oddałeś nasze czekanie na nowe rozdanie... ;-) |
anuszka62 |
2019.12.19; 11:03:18 |
Przeczytałam z ogromną przyjemnością. Świetny wiersz...+))) |
Wojciech M |
2019.12.19; 08:52:47 |
Wspaniały wiersz, czytanie sprawia przyjemność
Dobrego dnia + |
TESSA |
2019.12.19; 08:44:00 |
znam uczucie wytęsknione
co się w ramach duszy mieści
siłą jawy przygniecione
strofy wiersza magią pieści
więc pokłońmy się dziś piórom
w naszych słabych ludzkich dłoniach
które barwią treść ponurą
dzięki nim jesteśmy w chmurach...hej!
brawo! |
wiewióra |
2019.12.19; 08:39:31 |
Metamorfoz nigdy za wiele |
Witold |
2019.12.19; 08:38:28 |
O tak, do kobiety to nawet ja mógłbym modlić się. ;)
Dobry tekst! + |
|
|