|
Matko - jak mogłaś
Matko - jak mogłaś |
Nie zrozumiem nigdy człowieczych poczynań,
które bezlitośnie niszczą ludzkie życie.
Na krzywdę najmłodszych jestem tak bezsilna,
gdy żal mocno ściska, wiję się i krzyczę.
Patrz, malutkie dziecię leży tam bez ducha,
nagie, porzucone, przez matkę niechciane.
Skrzywdziła cię, biedne, kobieta tak próżna,
powinna pokochać - powiedziała "Amen".
Papiery kocykiem, śmietnik zaś kołyską,
że też takich osób nie zeżre sumienie.
Inna, by mieć dziecko, oddałaby wszystko,
wredna morderczyni, jesteś zwykłym ścierwem.
Może tam ma lepiej, u matki w niebiosach,
zrzucając wzgardzone, delikatne ciało.
Niech zazna spokoju w anielskich rozkoszach,
skoro jemu szansy na ziemi nie dano. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
sylen |
2015.11.06; 00:49:21 |
Niesamowicie poruszający, aż ciarki przechodzą. Super wiersz☺plus |
tarja82 |
2015.11.05; 17:13:31 |
Szczera prawda i bardzo poruszająca
Ale za swe czyny tutaj odpowiadamy przed sądem ostatecznym.
Tomekwasilewski jak to mówią ojcem zostać łatwo, trudniej nim być. I to mnie w moim życiu boli . |
Miro |
2015.11.05; 09:58:07 |
Tomku, może kwestie przekonań porusz na privie, ok? tutaj nie o to chyba chodzi... :) :) |
tomekwasilewski |
2015.11.05; 09:36:28 |
Żeby było dziecko potrzebny jest do tego też facet...o którym to w wierszu nie ma mowy.
Uważam że facet jest bardziej odpowiedzialny za śmierć tego dziecka niż matka.
Wszak mają wspólny udział w poczęciu (choć nie zawsze) to ona ma większy ciężar do uniesienia...fizyczny jak i psychiczny.To tak na "marginesie" hej:) |
Anna z |
2015.11.05; 09:10:40 |
Smutne i wstrząsające, tak bywa niestety. Pozdrawiam + |
tomekwasilewski |
2015.11.05; 08:44:53 |
Nooo...nie wiem, napewno trochę racjii masz.Mnie też krew zalewa jak dzieje się krzywda
tym bezbronny.Ale niektōre kobiety mogą to zrobić nieświadomie...może to być szok poporodowy.Trudno zrozumieć a jeszcze bardziej oceniać.A dlaczego n.p.dopuszczalna jest aborcja.Dla mnie to żadna różnica w eutanazji...a jednak coś jest zgodne z "prawem" a taki sam czyn jest potępiany.Czy dziecko w brzuchu to nie dziecko.
Pozdrawiam:-) |
|
|