|
Martwe cienie pod latarniami
Martwe cienie pod latarniami |
ciężarne obłoki
przyćmiły gwiezdny pył
migotliwe światła
rozpraszają mroki
czarne blaski łudzą
kłamstwem martwych cieni
pragnę wyjść z mroków
za progiem czyha śmierć
gacek dobrotliwie
musnął moje włosy
słodki śpiew syreny
tumani wolnością |
|
Już nie mamy wyboru, pytanie jest jedno , kiedy otworzyć drzwi |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
ikcesok |
2020.04.04; 20:05:27 |
"czarne blaski łudzą kłamstwem martwych cieni"
oj tak...
Też mam takie wrażenie...
+ pozdrawiam |
Anna z |
2020.04.04; 19:43:46 |
Dobry wiersz. Zdrówka + |
wigor |
2020.04.04; 18:07:32 |
Dobry wiersz. Co prawda u mnie od kilku dni słoneczna pogoda i wyć się chce bo tak pięknie za oknem, ale siedzę jak to opisałeś. Pozdrawiam serdecznie ;-0) + |
lucja.haluch |
2020.04.04; 17:06:57 |
Nie otwieraj...lepiej ja otworzę...Plus+
Pozdrawiam cieplutko, trzymaj się,
uśmiech posyłam i dobre myśli///Plus+ |
Wojciech M |
2020.04.04; 16:17:43 |
Lepiej z tym otwarciem poczekać, wiersz bardzo mi się podoba + |
joanna53 |
2020.04.04; 15:02:41 |
ciekawy wiersz,
lepiej z nimi poczekać,
pozdrawiam serdecznie:)+ |
|
|