Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś (3)

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
Z wiatrem
- Kama
"Paryż"
- lucja.haluch
Z mitami
- AL46
"Autoportret w dzwonku rowerowym"
- joanna53
więcej...

Dziś napisano 1 komentarzy.

Majowy telefon miłości

Majowy telefon miłości

Zygmunt Jan Prusiński


MAJOWY TELEFON MIŁOŚCI


Jakbyśmy czytali książkę przez telefon.

Wyznanie uczuć z dwóch stron
byliśmy na tej Zatoce Delfinów,
całowałaś mnie inaczej
jakże cię znam na pamięć.

Okoliczności w smaku wina
szeleściły listki jak twoje pytanie:
„Za co mnie kochasz Zygmuntek”?

Na jedno pytanie sto odpowiedzi,
będziesz cierpliwa je wysłuchać ?

Jakbyśmy czytali książkę przez telefon.

Poukładane szepty w smaku wina
i moje miejsce pod twoją sukienką -
jam stróżujący kochanek...


8.5.2014 - Ustka
Czwartek 00:44


Wiersz z książki „Kochanka księżyca”...
Napisz do autora

« poprzedni ( 157 / 2716) następny »

zygpru1948

dodany: 2014-05-11, 00:05:00
typ: miłość
wyświetleń (448)
głosuj (81)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

zygpru1948 2014.05.11; 14:52:01
Autorka: Dżej dżej


Dzień według Ehrlicha


Przynieś cokolwiek, aby kolorowe i z zewnątrz.
Tu życie sprowadza się do poziomu białych ciałek
w sterylnej pościeli; codzienny koniec świata
tkwi we krwi – prawie rutyna.

Wczoraj ogoliłam głowę. Nie patrz;
kto by przypuszczał, że naga czaszka
może być aż tak intymna.

Wiesz, jutro znów mi to zrobią:
każą liczyć do nieskończoności,
a przy najmniejszej pomyłce wszczepią ogień
w żyły, żeby stłumić inny pożar.
Dla mojego dobra.

Jak długo jesteś w stanie trzymać
rękę? Z kogo tylko popiół
nad ranem.

zygpru1948 2014.05.11; 14:49:33
Byłem u Dżej dżej


Jestem zaskoczony !

Naprawdę !

Nie lubisz moich Plusów choć są Soczyste jak dojrzała brzoskwinia, to nie stawiam, ale wiersz Twój "Dzień według Ehrlicha" ma mocne Skrzydła !

Artystyczny...


Pozdrawiam

11 Maja 2014 r.

___________________


Naciskam by tę treść przekazać i wyskakuje to:

Komunikat
Jesteś na czarnej liście autora

Jesteś na czarnej liście autora! Nie możesz komentować jego wierszy ani pisać do niego wiadomości prywatnych.


___________________Ale ta drzej jest kawalarz !

zygpru1948 2014.05.11; 14:32:24
Codziennie sprawdzam czy jest wszystko w porządku na Mojej Czarnej Liście...


Panie detektywie Rutkowski II na Zaciszu, grzecznie sobie grają w domino i w warcaby...


Czarna lista
Zaznacz wszystkich | Usuń zaznaczonych
L.p Autor: Data dodania: Usuń:

1. nelbirbecka Poziom 8 2014-05-09; 09:00
2. pan Kracy Poziom 1 2014-05-06; 11:05
3. Mary Lou Poziom 6 2014-05-06; 04:16
4. Małgorzata Błońska Poziom 4 2014-04-27; 21:59


____________11 Maja 2014 r.___________

zygpru1948 2014.05.11; 14:21:41
O, ciotka plotkara wskoczyła przez okno i szpicluje...

Rysiu ! Rysiu, ta małpa z Afryki wpadła w moje okno - akurat było otwarte !


W ciągu ostatnich 5 minut obecni byli (4):
TESSA, Potisz, zygpru1948, ciotkaplotka


11 Maja 2014 r.

zygpru1948 2014.05.11; 14:19:01
Byłem u Eliszewy !


zygpru1948 2014.05.11; 14:01:24

Proszę, następny Erotyk, już trzeci dzisiaj czytam.

Co to się dzieje ? - Nie używacie się w kąpieli ?

Wczoraj poetka Sen do mnie napisała tak:


sen 2014.05.10; 16:18:22

"Tak naprawdę to my* wszyscy gramy chojraków i cwaniaków a w głębi naszych wierszy jesteśmy samotni, bardzo nawet samotni a najbardziej w tłumie pędzących nie wiadomo dokąd marionetek i manekinów.

Pozdrawiam serdecznie. Wrócę na pewno zagłębić się w wiersze".


- Zatem jesteśmy samotni poeci ! Dlatego tylko my piszemy Erotyki !

Uważam iż powinni pisać Erotyki: księża - proboszcze - biskupi - kardynałowie - i papież !

Za Erotyk - Plus

Zygmunt


11 Maja 2014 r.


_______________________________


Autorka: Eliszewa


Tygrys uwolniony


chcę ostrymi zębami
gryżć twoje podbrzusze

na łące rozkoszy
paść się namiętnie

upajać twoją duszę
strumieniem rwącym

przychodź do mnie
codziennie będzie pięknie

sukienki ściągnę
uzdrowię nagie ciało

wołając mało mało mało
a ty jak spragniony tygrys

łapą mnie przygarniesz
bestialsko rozłożysz

spragnioną na polanie
w słońcu posiądziesz

kołysząc wzmożony oddech
rykniesz spełniony

za tym balem będziesz
zawsze tęsknił

tygrysie uwolniony


/erotyk na łące kwieciem pachnącej/


elMuz

zygpru1948 2014.05.11; 13:36:16
Byłem u Sen !

zygpru1948 2014.05.11; 13:19:24

Dzisiaj czytam same Erotyki...

Pozdrawiam z Plusem - Zygmunt


________________


Autorka: Sen


senny mój


lubię ja kładziesz dłonie na biodrach sukienki
płonącej czerwienią by bielą śnieżną
osunąć się na krzesło jak Scarlett Ohara
w Przeminęło z wiatrem



lubisz kiedy stoję przed tobą
pachnąca wiosennym romansem
cała w czterolistnych koniczynkach - chodź

zatańczymy nasz majowy
wiersz


___________________________________


Byłem u HotBoobs!


zygpru1948 2014.05.11; 13:18:11

Pozdrawiam z Plusem !

_________________


Autor: HotBoobs


zadrapania

pieść mnie jestem łąką
poranną melodią mgieł
uderzaj wiatrem w okiennice
na wpół otwarte

nieśmiało dotykaj
rozplecionymi wzdłuż palcami
zdecydowanie rozpisuj
metafory na białych piersiach

na koniec unieś
nad nieruchome powietrze
w esencję czerwonych kwiatów
rysowanych paznokciem na skórze


____wrażliwość to odczuwanie rzeczy najzwyklejszych...

zygpru1948 2014.05.11; 08:39:52
Aforyzm
Zygmunta Jana Prusińskiego

Ile zbytecznych jest słów, by wiersz się od nich uwolnił...

11.5.2014

zygpru1948 2014.05.11; 07:55:26
Byk - Waga

*****

Byk - Ewa Prusińska - Kolasińska
Waga - Zygmunt Jan Prusiński

Obu znakom patronuje bogini miłości. W jej słodkim objęciu tak samo czują, tak samo myślą, tego samego pragną i oczekują. W sytuacjach intymnych pełne zrozumienie gwarantowane. Nie może być inaczej. Na drodze życiowej wspólnie będą razem zachwycać się sztuką, walczyć o dobra materialne, a w przypadku prowadzenia biznesu Waga wniesie niesamowite, nowatorskie pomysły. Po pracy wspólnie będą się zachwycać sztuką i pięknem natury.

___________________________


11 Maja 2014 r.

zygpru1948 2014.05.11; 07:51:59
Zygmunt Jan Prusiński


RECENZJA PISANA W RAJU

Część trzynasta


Długo czekaliśmy na następną propozycję z twórczości Ewy Prusińskiej - Kolasińskiej, przyznam że denerwowałem się czy to tylko był wiatr poetycki czy wiaterek. Ale nie, poetka jest ambitna i udowadnia swoją miłość do Literatury. I oto mamy jej 13-sty wiersz pt. "Tęcza w Dolinie Olch". Solidny to wiersz, wypracowany, bo poetka nie płynie na tratwie...

Stałem się w takiej roli że jestem nadwornym jej recenzentem. To i trochę mi przeszkadza, bo chciałbym i negatywną krytykę tu wyłożyć, ale nie mam powodów. Autorka ma dyscyplinę i kulturę co do Słowa. Z tym chyba człowiek przychodzi na świat. Ma ów instynkt piękna i potrafi zawładnąć swoją oryginalną wyobraźnią.

Więc omówmy po części ten zaproponowany wiersz... Zaczyna od motta z wiersza Emila Zegadłowicza. Przyznam że podsunąłem jej fragmenty jego twórczości, i proszę przyjęła chętnie by mistrza z ubiegłego wieku zaprezentować, jakby podbudować się że da sobie radę.

Poetka pisze:

"W słupieckiej Dolinie Olch
rozświetlonej sławą
piewcy Josepha Wittiga
w porze topnienia śniegów
zamieniam słowa -
nasączone miodem
i kroplą piołunu
na modlitwę
o złoty deszcz z nieba"

(Joseph Wittig - wybitny teolog, poeta, piewca Ziemi Kłodzkiej, autor Kronik Nowej Rudy i Słupca).

I tu poetka poczyna metaforycznie udowodnić że jest na dobrej drodze w sztuce układania słów. Takie malarskie impresje. Czy mogę się przyznać do tego że od ubiegłego roku widziałem w niej tę wrażliwość namawiając ją by spróbowała pisać, a ona od razu jakby ze szczytu, nie na szczyt a od razu od pierwszego wiersza zaskoczyła mnie ?

Poetka pisze swojemu mężczyźnie, wie jak jest czuły na miłość z jej strony:

"Niebo z dołu podpływa
surową czerwienią
wirtuoz powietrze
drga na skrzypcach
westchnień...
z wiatrem chłoniesz
jej zapach
kropel miłości
nawilżonych łzą
romantyka..."

Tak, nazywa go romantykiem, no bo trafniejszej nazwy nie ma. Ale i ona jest romantyczką, zatem idealnie odnaleźli się i trwają w swej miłości. Poeta i poetka. Cóż lepszego w życiu osobistym dla nich. A jakież to wyznanie: "z wiatrem chłoniesz jej zapach"...

Spieszy poetka dodać:

"Szukasz jej śladów
w bliskości wiersza
Nie znanych wzruszeń
w pożarze nocy
płonące lody gasisz
udręką kapłanki
idącej w stronę wiosny"

Tak, jej kochany powinien płonąć wręcz ze szczęścia. To naprawdę w historii Poezji niesamowite wyznanie: "w pożarze nocy płonące lody gasisz"...

I spieszy dodać, podkreśla to uczucie:

"o różowej mgle
nad nami
wypełniającej wszystko
Ziemia przyspiesza rytm...
a ty jakbyś mnie znał
od zawsze..."

Można mnie podejrzewać tylko o to, że jako recenzent zbyt łaskawy jestem dla poetki Ewy Prusińskiej. No proszę innych o swoje zdanie, czy nie mam racji, iż w polskiej poezji wyrasta ciekawa osobowość i ważne jej wiersze dla Literatury pięknej ? - Piszcie krytycy, macie prawo !

16.02.2013
Sobota 13:17

zygpru1948 2014.05.11; 07:47:59
Prezentuję dzisiaj Ewę Prusińską - Kolasińską z Ustki, która jest w naszej grupie: "Wtorkowe Spotkania Literackie" w Słupsku...


____________________________



Ewa Prusińska - Kolasińska



TĘCZA W DOLINIE OLCH


Motto: "Dopiero w dzielnicy mroków znikł cień, — teraz idzie
Dziewczyna sama, bez towarzysza. Sama, jedna..."
- Emil Zegadłowicz -


W słupieckiej Dolinie Olch
rozświetlonej sławą
piewcy Josepha Wittiga
w porze topnienia śniegów
zamieniam słowa -
nasączone miodem
i kroplą piołunu
na modlitwę
o złoty deszcz z nieba

Niebo z dołu podpływa
surową czerwienią
wirtuoz powietrze
drga na skrzypcach
westchnień...
z wiatrem chłoniesz
jej zapach
kropel miłości
nawilżonych łzą
romantyka...

Szukasz jej śladów
w bliskości wiersza
Nie znanych wzruszeń
w pożarze nocy
płonące lody gasisz
udręką kapłanki
idącej w stronę wiosny

Zasnęłam i śniłam...

O delikatnej woni
nad doliną
czasie
płaczu i śmiechu
pieszczot i rozłąki
o różowej mgle
nad nami
wypełniającej wszystko

Ziemia przyspiesza rytm...
a ty jakbyś mnie znał
od zawsze...

14.02.2013

Wiersz z książki "Poetyckie tango"...

zygpru1948 2014.05.11; 07:42:33
Zygmunt Jan Prusiński


RECENZJA PISANA W RAJU

Część czternasta


Ewa Prusińska - Kolasińska napisała wiersz "Wiosenny miszmasz" do książki "Róże i rzeki". Gdyby miała wygodny czas, tych wierszy byłoby więcej, to wiem. Pobudza ją do tego jej mężczyzna, ale życie ma najpierw swoje prawa a potem (ten zupełnie inny świat), wręcz baśniowy. W dzisiejszych czasach to wręcz nieprawdopodobnie, by takowa wrażliwość i szacunek do Słowa miało miejsce. Media nam tego nie dają, a polityka wdziera się i układa łapanki jak z zasadzki pająk na swych pajęczynach. Jednak coś powstaje, jak ten czternasty wiersz...

Autorka pisze:

"Uwiodłeś mnie orzeźwieniem
bystrej jak potok
płynący ze szczytu gór -
miodowej poezji wędrowca"

Ten miłosny zwrot do ukochanego jest tak czysty jak źródlane wody. A dlaczego zwie go "wędrowcem"? Bo jest współczesną Penelopą a swojego wybrańca nazwała Odyseuszem. I gdyby się bliżej przyjrzeć, to jest niczym współczesna epopeja ich podobnej miłości i rozłąki jak tamta legenda. Taka ujmująca.

Poetka pisze:

"Smagana słońcem na leśnej polanie
zbieram bukiet ze słów
pachnący czerwoną poziomką
w wiosennym cocktailu dnia"

Tak, ona pisze o nim i dla niego te myśli składa, wręcz żyje w jego żyłach tak prawdziwie, że on ją czuje na odległość, ba, on czuje że jest w nim, zawsze kochająca i pragnąca tylko z nim łączyć strofy - i wiersza i życia...

I nie jest z tym lepsza ani gorsza, po prostu jest prawdziwie wierną niewiastą. To trzeba mieć w swej naturze. To trzeba się takim urodzić !

Opisuję ten utwór miłosny jakby to była baśń. Bo autorka tego wiersza jest dojrzała literacko. Jej słowa do wiersza są wyważone. To jest pewne mistrzostwo w Poezji... I pisze:

"Wiosna -

kluczem żurawi
perłowe obłoki
niczym kochanków
do siebie przypina
kocią bazią zmysłowo
flirt z aksamitem skóry
leśnej igraszki
jak wirtuozowskiego smyczka
świerszczy obwieszcza..."

Ile tu zjawisk kobiecej duszy ! Te "leśne igraszki" a "flirt z aksamitem skóry do siebie przypina"., jakby "kocią bazią zmysłowo". - To naprawdę jest sztuką.

Jakby jej było mało, poetka pyta:

"Czy wyryłam twoje imię na pomniku ust ?

Cichy szept płynący dłutem słów
zabrzmi jak salwy wystrzał..."

I zaraz odpowiadam za niego, bo on daleko walczy z przeciwnościami losu, walczy by powrócić tam gdzie jego jest miejsce tak strzeżone przez Penelopę ! Odyseusz powinien być najszczęśliwszym mężczyzną świata !

07.04.2013
Niedziela 17:07

zygpru1948 2014.05.11; 07:34:22
Prezentuję dzisiaj Ewę Prusińską - Kolasińską z Ustki, która jest w naszej grupie: "Wtorkowe Spotkania Literackie" w Słupsku...


____________________________


Ewa Prusińska - Kolasińska


WIOSENNY MISZMASZ


Motto: "Lubię opowiadać o długiej włóczędze
Puszcz żywo zielonych wybarwiać pigmenty
Gdy echo odpowiada słowami poety"
- Krzysztof Szarszewski -


Smagana słońcem na leśnej polanie
zbieram bukiet ze słów
pachnący czerwoną poziomką
w wiosennym cocktailu dnia

Uwiodłeś mnie orzeźwieniem
bystrej jak potok
płynący ze szczytu gór -
miodowej poezji wędrowca

Wiosna -

kluczem żurawi
perłowe obłoki
niczym kochanków
do siebie przypina
kocią bazią zmysłowo
flirt z aksamitem skóry
leśnej igraszki
jak wirtuozowskiego smyczka
świerszczy obwieszcza...

Czy wyryłam twoje imię na pomniku ust ?

Cichy szept płynący dłutem słów
zabrzmi jak salwy wystrzał...

01.04.2013


Wiersz z książki "Róże i rzeki"...


Wiersze na topie:
1. na znak (30)
2. jest dobrze (30)
3. ***[między nami pole minowe...] (30)
4. po sąsiedzku (30)
5. ludzka utopia (30)

Autorzy na topie:
1. TaniecIluzji (446)
2. Jojka (319)
3. darek407 (271)
4. Gregorsko (154)
5. pawlikov_hoff (78)
więcej...