|
M***
M*** |
Nie opadły jej liście
Nie pogubiła kolorów
Nie utraciła dawnego blasku
Może trochę wyostrzały jej rysy –
Jest przecież starsza
i poważniejsza niż kiedyś
Przyzwyczaiła mnie
do swojej smutnej tęsknoty
Znam wszystkie jej oblicza
Nauczyła mnie patrzeć...
I teraz już wiem
Moja miłość
nigdy naprawdę nie odeszła |
|
... |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
wiermal |
2010.09.03; 08:16:24 |
Piękny wiersz o jesieni, a ta jesień to kto? Może rzeczywiście - matka...+... |
|
|