|
Lustro
Lustro |
Spojrzenie, jej Twoje a może to moje,
Bo nie wiem czy przed srebrnym szkłem stoje.
Alkoholem smutki duszy mej goję.
Odbicia własnego w lustrze się boję
W mojej głowie są już tylko paranoje.
Rzeczywistość czy fikcja nie wiem w czym żyje.
Przestać pić może to minie ?
Nie sądzę.
Już nawet po prostej drodze błądzę.
Spacer na zakręcie zawsze kończę.
Spokojna wodę życia cały czas mące.
Nie wiem dokąd dojdę.
Drogowskazy nic nie pomagają.
Cały czas na rozstaju dróg.
Gdzie podział się Bóg
Alkohol wypełnia mój mózg.
Wszyscy mówią nie pij
Choć alkohol mówi mi żyj
Organizm przyzwyczajony do promili.
A wiec nie pierdolcie moi mili.
Dajcie mi się upić w tej strasznej chwili. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
TESSA |
2015.01.05; 13:18:37 |
lustrzane paranoje...;) |
TESSA |
2015.01.05; 13:17:36 |
o je, o je, chyba sie napoje...hej;) |
PROcent |
2015.01.05; 01:59:02 |
a cóż to jest ta ahedia ? |
GeliuszwAtenach |
2015.01.05; 01:40:32 |
Nie chciałem powiedzieć, iż Autor powyższego wiersza ma problemy z alkoholem oraz ahedią, ale w ogólności , że ahedia jest powaznym problemem w walce z alkoholizmem ! |
PROcent |
2015.01.05; 01:07:34 |
czemu bierzesz ten wiersz tak jakbym pisał o swoich problemach ? mam taką wenę i o tym piszę to nie znaczy że mam problemy z alkoholem. Pisząc ten wiersz chciałem sprawić żeby czytelnik poczuł się tak jakby to właśnie on był tym alkoholikiem... |
GeliuszwAtenach |
2015.01.05; 01:02:24 |
Poważnym problemem w walce z alkoholizmem jest ahedia ! |
|
|