|
Literackie Kreacje Codzienności
Literackie Kreacje Codzienności |
ona jak Lady Makbet
apodyktyczna... zachłanna
gdy władza sieje w niej zamęt
odpycha duszę od światła
rozdarta jak Antygona
pomiędzy ziemią a niebem
w ziemskich wyborach szalona
natchniona wieczności promieniem
czasem jak Roskolnikow
po zbrodni przed karą ucieka
by w końcu żebrać o litość
od niewinnego człowieka
klęka przed majestatem
kiedy Jupiter nań zerka
w tym świecie, który teatrem
gdzie masek zużytych sterta
jest smutnym uśmiechem Boga
i drogą ciągle zbyt krótką
po wieczność co zbyt odległa
gdy dziś wciąż walką o jutro |
|
Następnym razem wezmę na warsztat pozytywnych bohaterów rozmaitych pozycji literackich, bo takich i bardzo wiele |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
TESSA |
2019.06.27; 19:47:05 |
Szymonie, jak dobrze jest przeczytać wiersz. bo to jest poezja ze źródła duszy. i niech każdy sobie dopowie kim jest owa 'ona'... |
wigor |
2019.06.27; 18:15:37 |
Ciekawa ta ona. Dobry wiersz. Pozdrawiam ;-) + |
zenobia888 |
2019.06.27; 17:50:11 |
Bardzo dobry
Pozdrawiam + |
lucja.haluch |
2019.06.27; 17:39:43 |
Lubię Twoją wrażliwość...Znakomity... Plus+
Pozdrawiam serdecznie.. |
Kama |
2019.06.27; 17:26:00 |
)+ |
Wojciech M |
2019.06.27; 17:25:53 |
Wiersz jest super chociaż smutną codzienność pokazujesz, fantastyczna płynność i melodia wiersza
Pozdrawiam + |
|
|