|
list rosyjskiego żołnierza do ukochanej
list rosyjskiego żołnierza do ukochanej |
sieją tu kule jak ziarno w ziemię
któraś może ma moje imię
więc spotkamy się w połowie drogi
do Kijowa
już niedaleko
baby znowu płaczą na drogach
ty też będziesz nocą
jak wtedy, gdy wracałem pijany od rudej Katii
taka to wojna na wyniszczenie gruczołu
dzieci się śmieją jak zawsze
i strzelają do nas z patyków
robimy tutaj pokolenie pacyfistów z tryzubem
a ty już może w knajpie „Pod zdechłym patriotą”
układasz sobie życie na nowo
z Griszką bez jajec
bo po co jajca w Ukrainie?
jak wrócę wybiję wam zęby
lepiej będziecie ssać lufy karabinów
bez zarysowań na metalu
i spaczonym sumieniu prawdziwego Rosjanina
z dwudziestoletnim stażem w życiu
Twój Wania |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
nieprzysposobiona |
2022.03.07; 18:09:31 |
wiersz uderza okrucieństwem bezwzględności.
w obecnym czasie realistyczny, dla mnie wojna to mijanie się z człowieczeństwem.
pozdrawiam - gocha. |
puszczyk |
2022.03.06; 20:37:28 |
Nic nie jest proste i jednoznaczne.
Dzięki. |
Starzec |
2022.03.06; 20:06:02 |
Może i tak być, bo takich doświadczonych życiem widzieliśmy w pierwszych dniach.
A swoją drogą dobry tekst.
Pozdrawiam |
puszczyk |
2022.03.06; 11:50:30 |
Nie wiem dlaczego ci się skojarzyło z listem z więzienia. Może surowość i realizm treści?
Wojna to nie temat na mniamniusioną, pełną patosu lirykę.
Po drugiej stronie też są chłopcy. Oszołomieni propagandą i wykonujący rozkazy.
Tych żal po prostu. |
Wojciech M |
2022.03.06; 11:05:26 |
Mnie się skojarzyło z listem z więzienia, bardzo realistycznie napisałeś. |
andrew |
2022.03.06; 10:57:30 |
Pokazujesz , że ,, druga,, strona
nie jest bezimienna, są tam
także ludzie z krwi kości. Cóż,
ludzkość to nie tylko ja i my.
Pozdrawiam, + |
puszczyk |
2022.03.06; 10:18:40 |
Tak sobie je poetycko wyobrażam. |
Litawor |
2022.03.06; 10:15:26 |
Cholernie prawdziwy list
Pozdrawiam |
|
|