|
List miłosny do nikogo
List miłosny do nikogo |
Czymże jest miłość, jeśli nie grą wyobraźni?
Wszak nie istniejesz, jesteś otępieniem zmysłów
Tęsknym spojrzeniem na drodze cierpiących kaźni
Kimś nieuchwytnym, jak w przepaści umysłu
A jednak kocham, choć nie poznałam cię wcale
Tworzę twój obraz w świetle kojących marzeń
Uciszam rozum, zabity logiki strzałem
Szukam poezji wśród nieistniejących znaczeń
Czy warto czekać, z myślą już tak upartą?
Nie jesteś losem, nie spotkamy się przypadkiem
Ja sama muszę być tego uczucia świadkiem...
Przestałam wierzyć, przekonałam się - nie warto
To nie jest miłość, jeśli nie skrywa wieczności
Zmyśliłam ciebie, w imię złej samotności... |
|
w imię iluzorycznej miłości
panu M. |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaska1967-67 |
2012.06.20; 14:37:54 |
Przestałam wierzyć, przekonałam się - nie warto
:)))
+++ |
stokrotka33 |
2012.06.20; 14:04:44 |
Fajnie napisałaś.
Pozdrawiam :) |
lanceci |
2012.06.20; 13:39:40 |
"Czym jest ta miłość, jeśli nie grą wyobraźni?
Wszak nie istniejesz, jesteś otępieniem zmysłów
Tęsknym spojrzeniem na drodze cierpiących kaźni
Kimś nieuchwytnym, jak w przepaści umysłu"
ale czy bez miłości warto by było tworzyć strofy, opisywać piękno świata zmysłów i ciał?
To ona daje nam siły na nowy dzień :)
a miłość niejedno ma imię :)
+++ |
Gladius |
2012.06.20; 13:10:53 |
Tak właśnie czasem się wydaje...Pozdrawiam+ |
|
|