|
Lilith
Lilith |
„oto jestem
oczekuję zbyt wiele od ciebie
rannego
nie widzisz mnie wcale”
niech zobaczą inni
Bestia we mnie zjada mysz, która chciała schwycić kota
zostawiłeś połamaną i sparaliżowaną
zrobiłeś to dla mnie, wiem
nie widzisz mnie wcale
będę się krztusić tym owocem
dopóki nie połknę w całości
spójrz, jak sok płynie mi w dół po piersiach
gdzie nowy raj
ty też kiedyś tego chciałeś
teraz drzazgami z twojego krzyża wyjmuję
spomiędzy zębów resztki tych
którzy podeszli zbyt blisko
nie byli tobą, więc skonsumowałam
bez odmawiania modlitwy dziękczynnej
nie widzisz mnie wcale
na wszystkich frontach atmosferycznych
sieję huragany i zaćmienia przez ciebie
koniec się dzieje ale
jedno twoje słowo wystarczy |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Prozac |
2009.06.22; 16:08:41 |
a dziekuje;kazdy jest prawdziwy i zawiera od 50 do 100procent osobistych doswiadczen;to nie jest tylko gra slowem |
EnigmatycznyDuszek |
2009.06.22; 15:54:37 |
dziękuję za wyjaśnienie i chyba teraz łatwiej będzie mi odczytywać Twoje wiersze ;-) a są warte uwagi choć pewnie nie każdy będzie umiał przez nie przebrnąć.
życzę powodzenia. |
Prozac |
2009.06.22; 15:52:56 |
czy zycie mnie potraktowalo okrutnie?:)nie,jestem zadowolona,ale bardzo impulsywna osoba.chimeryczna hipochondryczka.stad takie ekstremalne stany:) |
EnigmatycznyDuszek |
2009.06.22; 15:51:08 |
piszesz odważnie inaczej. a jednak potrafisz budować grozę i pytania skąd taka a nie inna poezja czy to tylko słowa czy coś więcej. czy aż tak okrutnie życie cię potraktowało.
względem wiersza mocny wyrazisty. a oto czasami chodzi w poezji zależy kto co lubi.
pozdrawiam E.D. |
|
|